Białostoccy naukowcy badali panele fotowoltaiczne
W Laboratorium Techniki Wysokich Napięć Politechniki Białostockiej przeprowadzono badania dotyczące wytrzymałości udarowej paneli fotowoltaicznych. Zrobiono to, by zwiększyć świadomość tego, jak taka instalacja powinna być zabezpieczona.
W ostatnim czasie pojawia się dużo informacji o pożarach na domach czy innych obiektach, które są wyposażone w instalację fotowoltaiczną. W związki z tym naukowcy największej uczelni technicznej postanowili sprawdzić, jak wygląda bezpieczeństwo paneli PV i zbadać zbadać rzeczywistą odporność udarową urządzeń instalacji na skutki przepięć, które mogą powstać zarówno w wyniku wyładowań piorunowych, jak również innych sytuacji związanych z pracą urządzeń elektroenergetycznych.
Okazuje się, że powodem występujących pożarów może być niewłaściwa instalacja paneli fotowoltaicznych lub panele i bardzo niskiej jakości. Do takich zdarzeń mogą też doprowadzić uderzenia piorunów.
- W momencie kiedy panel elektryczny ulegnie uszkodzeniu, pojawia się zwarcie i automatycznie pojawia się łuk elektryczny. Kiedy się pali łuk elektryczny wszystko oczywiście się nagrzewa i dochodzi do pożaru, który w większości przypadków jest mało widoczny, gdyż pojawia się nie na zewnątrz, a pod panelem fotowoltaicznym – wyjaśnia dr inż. Jarosław Wiater z Wydziału Elektrycznego Politechniki Białostockiej, dodając, że taki pożar nie tak łatwo ugasić.
Trzeba pamiętać o odpowiednich zabezpieczeniach
Naukowiec podkreśla także, że nie ma "wystarczających informacji na temat wytrzymałości paneli fotowoltaicznych na przepięcia". Podkreśla też, że właśnie dlatego tak ważna jest właściwa ochrona odgromowa i przepięciowa.
- Podjęliśmy próbę wyznaczenia rzeczywistej wytrzymałości paneli fotowoltaicznych. Podjęliśmy próby pokazania również skutków rzeczywistych, które mogą wystąpić podczas doziemnych wyładowań piorunowych w instalację fotowoltaiczną - bezpośrednio, jak również w skutek wyładowań piorunowych w obiekty znajdujących się nieopodal instalacji fotowoltaicznych. Uczelnia dysponuje sprzętem niezbędnym do wykonania takich badań. Takim urządzeniem, z którego jesteśmy dumni jest generator prawdziwego prądu wyładowania piorunowego – wyjaśnia Wiater.
Naukowcy z Politechniki Białostockiej, którzy wzięli udział w przeprowadzonych badaniach zalecają więc wszystkim inwestującym w panele PV, by nie zapominali o wyposażeniu budynku w instalację odgromową i przepięciową. Zachęcają też do inwestowania w odnawialne źródła energii, które są niewątpliwie krokiem ku przyszłości. Przypominają jednak, że zapewnienie ochrony naszemu domowi sprawi, że będzie on nie tylko ekologiczny, ale i bezpieczny.
justyna.f@bialystokonline.pl
