Opowieść o współczesnej Polsce za pomocą gogolowskiej historii - taki pomysł na "Rewizora" mają realizatorzy najnowszego spektaklu w Teatrze Dramatycznym. Premiera w najbliższą sobotę, 10 maja.
Fot: Emilia Siemakowicz
Pomysł na spektakl zrodził się w efekcie rozmów reżysera Jacka Jabrzyka ze scenografem Bartholomaüsem Martinem Kleppek. Tytułowy Rewizor na scenie jednak się nie pojawia. Prawdziwym bohaterem komedii Gogola jest strach. Przed utratą i kompromitacją. Przed obcym. Strach tym większy, im więcej kto posiada. To on napędza mechanizm komediowych wypadków. I przybliża do ostatecznej katastrofy. "Rewizor" stawia pytania o źródła naszego lęku. Mechanizmy są niezmienne. Ciągle szukamy wrogów i pielęgnujemy nasze fobie, u podstaw których leżą nasze zaniedbania i słabości. Czego zatem dziś boją się Polacy?
Spektakl, który uruchamia duży wachlarz uczuć
- Ten tekst wydaje mi się aktualny z wielu powodów - mówi o powieści Gogola reżyser. - Interesuje mnie nie tyle wymiar publicystyczny, czyli historia, ale to, co wydarza się pomiędzy ludźmi. Chcemy zajrzeć do domu, do prywatnego życia bohaterów. Pokazujemy, że oddanie się karierze powoduje destrukcję i pogubienie się w emocjach.
Jabrzyk pytany o uwspółcześnienie XIX-wiecznego oryginału odpowiada:
- Za każdym razem sztukę przykłada się do czasów, w których się żyje. Wyciągamy konteksty, które są dla nas bliskie. Dzięki temu spektakl jest bardziej przejmujący. Korupcja i układy są przecież nadal aktualne. Mam jednak nadzieję, że uruchomimy duży wachlarz różnych uczuć.
Ruch wprowadza żywiołowość
Jednym z najważniejszych elementów "Rewizora" będzie ruch, za który odpowiada znany i ceniony choreograf - Mikołaj Mikołajczyk.
- W przedstawieniu będzie dosyć dużo tańca. Począwszy od takich tańców jak zachodni Twist, a skończywszy na polskim Krakowiaku. Będzie też dużo charakterystycznych lalkowych ruchów. A to wszystko slapstickowe, bardzo sztuczne, przez co, wydaje mi się, bardzo bliskie i prawdziwe - mówi choreograf.
Reżyser dodaje: - Ruch wprowadza element żywiołowości. Dzięki niemu możemy w sposób bardziej dojmujący operować emocjami.
Białystok przez małe "b"
Obok aktorów Teatru Dramatycznego na scenie pojawią się gościnnie: Jan Jurkowski, Tomasz Robak (student Hochschule für Musik, Theater und Medien Hannover) oraz Krzysztof Wieszczek - aktor Narodowego Teatru Starego w Krakowie, znany telewidzom z takich seriali jak "Szpilki na Giewoncie", "Majka" czy "Na Wspólnej".
- Białystok jest tutaj miastem pisanym przez małe "b" - podkreśla Agnieszka Korytkowska-Mazur, dyrektor Teatru Dramatycznego. - Cieszę się, że możemy "Rewizora" w takim polsko-niemieckim składzie pokazać w białostockim teatrze.
Premiera spektaklu w sobotę, 10 maja o godz. 19 na dużej scenie Teatru Dramatycznego. Kolejne przedstawienia 11, 13, 14 i 15 (premiera studencka) maja o tej samej porze. Portal BiałystokOnline.pl patronuje wydarzeniu.
O spektaklu: "Rewizor" w Teatrze Dramatycznym
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl
Przeczytaj także