"Czarny łabędź" i taniec wyzwolenia. Recenzja filmu Darrena Aronofskiego

2011.01.25 00:00
Darren Aronofsky nie zawodzi. Wielbiciele filmu "Pi", "Requiem dla snu", a najbardziej "Zapaśnika" docenią także najnowsze jego dzieło. W "Czarnym łabędziu" reżyser zanurza się głęboko w mroczną stronę psychiki baletnicy.
"Czarny łabędź" i  taniec wyzwolenia. Recenzja filmu Darrena Aronofskiego
Fot: materiały dystrybutora

"Czarny łabędź" to historia Niny - młodej perfekcjonistki, córki byłej baletnicy. Dziewczyna żyje tańcem. Dla niego wyciska z siebie siódme poty, łamie paznokcie, jest na radykalnej diecie. Balet zawładnął nie tylko jej rzeczywistością, lecz także podświadomością. Śni o głównej roli w "Jeziorze Łabędzim". Trener Leroy (w tej roli Vincent Cassel) - osoba ostra i wymagająca, ma jednak inny pomysł na słynny balet. Szuka dziewczyny, która zagra równie doskonale dwie role - białego i czarnego łabędzia. O ile nie ma wątpliwości, co do powierzenia Ninie roli niewinnej, nieśmiałej dziewicy zaklętej w białego łabędzia, o tyle nie wierzy, że dziewczyna potrafi uwodzić, diabelsko kusić, pokazać coś więcej niż wyćwiczone kroki. Odkrywanie w sobie ciemnej strony, przemiana z białego, zniewolonego strachem łabędzia w czarne, niezależne ptaszysko to główny temat filmu, pełnego emocji i napięć thrillera psychologicznego.

Główną rolę gra brawurowo Natalie Portman. Aktorka z poświęceniem oddaje obłęd Niny, która gubi granicę między sztuką a życiem. Bohaterka myśli, że jest księżniczką zaklętą w białego łabędzia. Kontrolowana przez matkę, naciskana przez bezwzględnego trenera, rywalizującą z nową baletnicą Lily (Mila Kunis) i ślepo wpatrzona w poprzednią gwiazdę baletu (w tej roli Winona Rider), chce być kimś więcej niż jest. Chce mieć czarne skrzydła. To dążenie do ideału, do połączenia w sobie dwóch różnych twarzy, gubi ją i niszczy. Nina często widzi swoje odbicie w lustrach, szybach. Dostrzega własne obawy, lęki i ograniczenia. Strach przed zatraceniem się i jednoczesna chęć wyzwolenia, obciąża ją psychicznie, a ciągły stres prowadzi do samookaleczeń.

Aronofsky w "Czarnym Łabędziu" przedstawia świat tancerzy klasycznych od strony sali próbnej. Za pomocą obrazu udaje mu się pokazać nie tylko lekkie figury baletowe, finezyjne piruety, a przede wszystkim ból, trud i wysiłek równy treningom zapaśnika. Filmu został nakręcony subiektywną kamerą, która uważnie śledzi każdy ruch bohaterki, a dzięki licznym zbliżeniom, cierpienia baletnicy można przeżywać niemal fizycznie.

"Czarny łabędź" to bez wątpienia spójna, elektryzująca historia o dążeniu do perfekcyjności, próbie połączenia w sobie jasnej i ciemnej strony osobowości, a także opowieść o cenie, jaką tancerce przyszło zapłacić za wyzwolenie. Obowiązkowy tytuł dla fanów autorskiego kina na światowym poziomie.

Film można obejrzeć w Kinie Helios w Galerii Alfa. Sprawdź tutaj godziny seansów.

MAG

1551 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39