Wiele firm nie szanuje swoich pracowników czy też nie wypłaca im wynagrodzenia. Białostoczanie postanowili sporządzić "czarną listę pracodawców" i przestrzegać siebie nawzajem przed nieuczciwymi firmami.
Fot: pixabay.com
Białostoczanie przestrzegają siebie nawzajem przed nieuczciwymi pracodawcami
Akcja została zorganizowana na Facebooku. Podobne inicjatywy powstały wcześniej m.in. w Krakowie, Nowym Sączu czy Warszawie. W ciągu zaledwie 2 tygodni białostocki fanpage "Czarna lista pracodawców – Białystok i okolice" zyskał ponad 3 tys. "lajków". Oznacza to, że ludzie chcą wiedzieć, których firm mają się wystrzegać i gdzie nie składać swojego CV.
Na "Czarną listę pracodawców" codziennie trafiają nowe firmy. W komentarzach często dochodzi do dyskusji na linii obecni pracownicy - byli pracownicy i właściciele obrażanych firm.
Wpis może dodać każdy, kto został poszkodowany w firmie znajdującej się w naszym regionie.
W styczniu powstała także "Biała lista pracodawcow", gdzie można sprawdzić, które firmy dbają o swoich pracowników.
Justyna Kozicka
justyna.k@bialystokonline.pl
justyna.k@bialystokonline.pl
Przeczytaj także