"Czarna dama" wraca do Białegostoku. Głośny film już po premierze

2018.04.27 11:56
Wypełniona po brzegi sala kina Forum i gromkie brawa - tak wyglądała premiera pierwszego rozdziału filmu "Czarna dama". To osadzona na terenach przedwojennej Białostocczyzny historia tajemniczej kobiety.
"Czarna dama" wraca do Białegostoku. Głośny film już po premierze
Fot: Anna Dycha
Łukasz Seweryński i Krzysztof Szubzda - reżyserzy filmu "Czarna dama"

Film wyreżyserowali Krzysztof Szubzda (jest też autorem scenariusza) i Łukasz Seweryński, a zagrało w nim wielu znanych podlaskich aktorów, m.in. Adam Woronowicz, Krzysztof Bitdorf, Ryszard Doliński, Krzysztof Zemło czy Izabela Wilczewska. Zdjęcia do produkcji kręcono nie tylko w Białymstoku, ale też w regionie.

Przedwojenny Białystok przypomniany

- Do tytułu "reżyser" przyzwyczajam się powoli. Cieszę się, że udało się stworzyć pozytywną energię wokół tego filmu - przyznawał podczas premiery Krzysztof Szubzda.

Łukasz Seweryński dodawał: - Od 4 lat zastanawialiśmy się, dlaczego nie powstał żaden film ilustrujący historię Białegostoku. Białystok był unikatowym miastem - egzotycznym, a jednocześnie swojskim. Gdybyśmy zdecydowali się zrobić ten film 4 lata temu, myślę, że nie udałoby się go zrobić. Cieszę się, że zaczekaliśmy.

Twórcy "Czarnej damy" nie ukrywają, że praca nad filmem nie należała do najłatwiejszych. Łukasz Seweryński przyznaje jednak, że dali z siebie maksimum możliwości. W realizację "Czarnej damy" zaangażowanych było około 100 osób.

Produkcja powstała przy wsparciu Białostockiego Funduszu Filmowego, a także urzędu marszałkowskiego.

- Gratuluję twórcom determinacji, bo wiem, w jakich bólach ten film się rodził - mówił wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki. - Cieszę się, że jako miasto mogliśmy dołożyć cegiełkę do tego projektu. Mam nadzieję, że obejrzymy drugi rozdział "Czarnej damy".

Nie mogło zabraknąć barwnej gawędy historyka Andrzeja Lechowskiego, który przypomniał klimat przedwojennego Białegostoku. To było miasto, w którym mieszały się kultury i języki. To miasto, w którym można było zabawić się w jednej z restauracji na rynku lub w słynnym hotelu Ritz. Panowie z kolei odwiedzali dom publiczny w kamienicy na rogu ul. Krakowskiej.

- Wierzę, że ten film przyczyni się do zainteresowania przedwojenną historią Białegostoku - podsumował Lechowski.

Czara dama z tajemniczą przeszłością

Akcja filmu dzieje się na terenach przedwojennej Białostocczyzny. To inspirowana prawdziwymi wydarzeniami kryminalna historia pewnej tajemniczej kobiety.

Iga Kryńska - uciekając przed trudną przeszłością, wraca do rodzinnego Białegostoku. Spotyka się bratem Stefanem (Krzysztof Bitdorf) i postanawia zrealizować swój plan. Na zakupionej działce chce posadzić morwy, których liście będą pożywieniem dla przywiezionych przez nią jedwabników. Hodowla tego motyla jest bowiem podstawą produkcji jedwabiu. Okazuje się jednak, że w prowincjonalnym mieście, gdzie przeplatają się historie sekretnej podlaskiej sekty, polskich i rosyjskich sąsiadów oraz mafijnych interesów żydowskiego półświatka, niełatwo znaleźć schronienie. Jednak największym zagrożeniem może okazać się jej własna przeszłość.

Film był kręcony w wielu miejscach, które rozpoznają mieszkańcy Białegostoku, m.in. na dworcu PKP, na ul. Złotej, w podwórku kamienicy na rogu ul. Krakowskiej, na dziedzińcu Pałacu Branickich (dzięki rekonstrukcji cyfrowej 3D Adriana Górynowicza widać także nieistniejący hotel Ritz), Chanajkach czy cmentarzu żydowskim przy ul. Wschodniej. Nie brakuje też znanych lub mniej znanych miejsc z regionu - Tykocina, Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej, wnętrza pałacu Buchholtzów w Supraślu czy cmentarza katolickiego w Wasilkowie.

Dobrą pracę wykonał autor zdjęć Paweł Jankowski (autora filmu "Cząstka Podlasia"). Podziwiać możemy wiele architektonicznych detali - białostockich kamienic czy pałacyków, obecne są też drewniane domy. Sporo ujęć nakręcono nocą, co dodaje tajemniczości czarno-białemu filmowi. W przedwojenny klimat wprowadza muzyka przygotowana przez Katarzynę Garłukiewicz oraz zespoły Klezmafour oraz Conconance Trio. Za dźwięk odpowiedzialny był Szymon EsDwa Kubas. Natomiast za koncepcję i produkcję filmu odpowiada Mucha na dziko.

Kto nie był na czwartkowej (26.04) premierze, może obejrzeć film jeszcze w niedzielę (29.04). Początek projekcji o godz. 18.00 w kinie Forum.

Portal BiałystokOnline jest patronem medialnym produkcji.

Repertuar kina Forum

Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
1170 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39