Całkowicie nowy wygląd ma teraz Rynek 11 Listopada w Choroszczy. Do niedawna jeszcze park - teraz plac z fontannami i wyeksponowanym pomnikiem. Niedawno został oficjalnie otwarty po rewitalizacji. Teraz mogą się tam odbywać wydarzenia kulturalne czy patriotyczne. Urzędnicy podkreślają, że to przywrócenie dawnych funkcji.
- Na starych fotografiach, jakie mamy, Rynek był placem a nie parkiem - mówi burmistrz Robert Wardziński. - Przebudowa samego rynku to koszt ponad 5 mln zł. Inwestycja powstała przy wsparciu Powiatu Białostockiego, Urzędu Marszałkowskiego i Lokalnej Grupy Działania Narew.
Oprócz samego placu zmienił się także ruch wokół niego. Dodatkowo przebudowano ulice: Branickiego, Mickiewicza, Sienkiewicza i Dominikańską.
- Jako powiat wspieraliśmy gminę finansowo, bo Choroszcz realizowała tę inwestycję na drogach powiatowych. Jest ładnie, wszystko się zmieniło, mamy takie centrum w środku miasta, wreszcie Choroszcz ma Rynek z prawdziwego zdarzenia – mówi starosta białostocki Jan Perkowski. - Przydałoby się tylko trochę więcej cienia, liczymy, że drzewa szybko urosną – dodaje starosta.
Pojawiły się też głosy przeciwko tym zmianom. Przede wszystkim dlatego, że zniknęła zieleń, a pozostał wybetonowany plac.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl