Miejskie przystanki w Choroszczy zyskały nowe, zielone towarzystwo. Wśród roślin można znaleźć liliowce, cisy, sosny i różnobarwne pelargonie: białe, różowe i czerwone, a tuż przy pergolach pnące trzmieliny.
Zielone rośliny zagościły przy przystankach na rynku 11 Listopada i przy placu dr. Brodowicza w Choroszczy.
- A to nie ostatnie słowo w tej eko-materii. Mamy nadzieję, że mieszkańcom i odwiedzającym naszą gminę gościom nowe zielone rozwiązania sprawią wiele przyjemności - przekazuje choroszczański magistrat.
Jak podkreśla, nie tylko te dwa przystanki w Choroszczy będą otoczone zielenią. Sąsiedztwo kwitnących nowych roślin zyska również przystanek zlokalizowany przy placu dr. Brodowicza nr 26 – w kierunku cmentarza w Choroszczy. On również jeszcze tego lata będzie otoczony zielenią.
- Ostatnie miesiące to w naszej Choroszczy wzmożone działania w kierunku miejskich nasadzeń. Zainicjowaliśmy je adopcją ogrodniczą jeszcze w ubiegłym roku. Spotkała się ona z dużą przychylnością mieszkańców. Jej drugą odsłonę zainicjowaliśmy również w tym roku, przy czym więcej donic otoczyliśmy opieką, a także zagospodarowaliśmy więcej przestrzeni za budynkiem Centrum Kultury – mówi burmistrz Choroszczy Robert Wardziński.
Zielonym przekształceniom ulega także skwer przy Urzędzie Miejskim.
- Za chwilę pojawiają tu krzewy, a także kwiaty kwitnące kolorami odpowiadającymi naszej fladze. Teraz przyszedł czas na przystanki autobusowe. W nowym zrewitalizowanym otoczeniu, zarówno rynku 11 Listopada, jak i placu Brodowicza, gdzie zielone nasadzenia będą je upiększać i mam nadzieję uprzyjemniać czas podróżnym – dodaje burmistrz.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl