Minister Edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska w rozporządzeniu ustaliła, że opłata wyniesie 50 zł. Takie są średnie koszty przeprowadzenia pisemnego egzaminu maturalnego. Zapłacą osoby, które po raz trzeci i kolejny będą chciały zdawać ten sam przedmiot – obojętnie czy obowiązkowy, czy dodatkowy.
Jeśli ktoś przystępował dwukrotnie do egzaminu z jakiegoś przedmiotu na poziomie podstawowym i będzie chciał zdawać po raz trzeci – na poziomie rozszerzonym (i odwrotnie), wówczas nie będzie musiał płacić.
Co roku do matury poprawkowej przystępuje kilka tysięcy uczniów. Okazuje się jednak, że nie wszyscy stawiają się na egzaminie. To wiąże się z dodatkowymi obowiązkami i kosztami – przygotowaniem miejsca i arkuszy dla zdającego, sporządzeniem protokołów czy powołaniem komisji.
"Absolwenci, którzy w latach ubiegłych (2005–2015) zadeklarowali chęć przystąpienia do egzaminu z danego przedmiotu na danym poziomie, ale do niego nie przystąpili (nie stawili się na egzaminie). W takiej sytuacji – jeżeli w deklaracji dotyczącej egzaminu maturalnego w 2016 r. wskażą ten sam przedmiot na tym samym poziomie – egzamin taki jest odpłatny." - czytamy na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Osoby, które będą chciały poprawiać maturę w przyszłym roku od 1 stycznia do 7 lutego 2016 roku będą miały czas na uiszczenie opłaty. Pieniądze będzie trzeba przelać na rachunek bankowy, który zostanie podany przez dyrektora okręgowej komisji egzaminacyjnej.
justyna.f@bialystokonline.pl