Piłkarskie federacje Polski, Czech oraz Szwecji złożyły oświadczenie, w którym potępiają pomysł rozgrywania barażowych spotkań o awans na mistrzostwa świata w Katarze na terenie Federacji Rosyjskiej. Ważne pojedynki mają się odbyć 24 i 29 marca.
- Wydaliśmy wspólne oświadczenie w związku z atakiem na Ukrainę. W tych okolicznościach nie wyobrażamy sobie rozgrywania meczu w Rosji - napisał w mediach społecznościowych Cezary Kulesza, były prezes Jagiellonii, a obecnie szef PZPN-u.
Czy apel urodzonego na Podlasiu 59-latka i jego kolegów z innych federacji okaże się skuteczny? Trudno w tej chwili wyrokować. W każdym razie, według nieoficjalnych informacji, decyzje w sprawie meczu Rosja - Polska mogą zapaść jeszcze w czwartek (24.02).
- Sygnatariusze niniejszego apelu nie biorą pod uwagę wyjazdu do Rosji i rozgrywania tam meczów piłkarskich. Militarna eskalacja, którą obserwujemy, wiąże się z poważnymi konsekwencjami oraz znaczącym obniżeniem poziomu bezpieczeństwa dla naszych reprezentacji oraz oficjalnych delegacji. W związku z tym oczekujemy niezwłocznej reakcji FIFA i UEFA oraz przedstawienia alternatywnych rozwiązań dotyczących miejsc rozegrania zbliżających się spotkań - czytamy w oficjalnym komunikacie Polskiego Związku Piłki Nożnej.
rafal.zuk@bialystokonline.pl