Caritas dostało ponad 140 tys. zł w ramach 1% podatku. Na co wydano pieniądze?

Fot: Caritas Archidiecezji Białostockiej

Podatnicy przekazali Caritas ponad 140 tys. zł

Tegoroczne wpływy z 1% podatku przyniosły dla Caritas Archidiecezji Białostockiej dokładnie 141 630,88 zł, czyli o 5 tys. zł więcej niż w ubiegłym roku.

– Odczytujemy to jako dowód zaufania, jakim obdarzają nas darczyńcy. Dziękujemy – mówi ks. Adam Kozikowski, dyrektor Caritas Archidiecezji Białostockiej.

Z zebranej kwoty 19 384,20 zł to wpłaty celowe na leczenie podopiecznych Caritas, którzy mają tutaj swoje subkonta.

Pieniądze w dużej części będą przeznaczone na remontowany od kilkunastu miesięcy ośrodek Metanoia, gdzie przebywa uzależniona młodzież. Już gotowa jest hydrofornia, położono nowy dach, wymieniono instalację grzewczą i elektryczną oraz wzmocniono konstrukcję budynku. Gotowe są również wstępne projekty pokojów dla mieszkańców ośrodka – sosnowe meble, praktyczne biurka, łóżka.

Remont wciąż się przedłuża

Prace w ośrodku trwają dłużej niż początkowo planowano.

- Niestety, remont opóźniony jest o kilka miesięcy. Wpłynęło na to wiele czynników – wyjaśnia ks. Piotr Kobeszko, dyrektor Centrum Pomocy Caritas w Czarnej Białostockiej. – Potwierdziły się nasze obawy, stary budynek odkrył w trakcie prac niespodzianki konstrukcyjne, które zmusiły nas do zmiany projektu, do szukania nowych rozwiązań. Stale rosną ceny materiałów i usług. To niestety generuje także dodatkowe koszty – dodaje.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to podopieczni Metanoi oraz kadra przeniosą się do odnowionego budynku nawet już wiosną przyszłego roku.

– Jesteśmy zmęczeni, ale zapewniam, że każdego dnia pracujemy żmudnie nad tym, by Metanoia była coraz lepszym miejscem, a remont zakończył się jak najszybciej – mówi ks. Kobeszko - Nie załamujemy rąk, a wsparcie darczyńców jest i będzie dla nas bardzo ważne, nie marnujemy żadnej złotówki – dodał.

Do Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii Uzależnień Metanoia trafiają młodzi ludzie, którzy z różnych przyczyn znaleźli się w trudnej sytuacji i sięgnęli po używki itp. Średnio ich "powrót do normalności" trwa około roku. Potrzebne są jednak do tego odpowiednie warunki. Na ten cel środki były zbierane już m.in. podczas tegorocznego finału akcji Kilometry Dobra (więcej: Były dmuchańce, zabawy i Kilometry Dobra ułożone z monet. Wszystko w szczytnym celu). Obecnie w ośrodku mieszka 17 osób.