Uporządkowane życie dojrzałej Katrine rozsypuje się, gdy okazuje się, że wychowywała się w sierocińcu jako owoc nielegalnego związku Norweżki i Niemca podczas II wojny światowej. W cyklu "Kino Konesera" film "Dwa życia".
Fot: materiały dystrybutora
W roli głównej występuje Juliane Köhler
Europa, rok 1990. Wieści na temat upadku muru berlińskiego docierają do uszu dojrzałej Katrine (Juliane Köhler) - żony, matki i babci. Mimo że Katrine płynnie mówi po norwesku i na północy Europy mieszka od dwudziestu lat, urodziła się we wschodnich Niemczech i wychowała w tamtejszym sierocińcu. Na kartach rodzinnej historii jest zapisane, że matkę, Asę (Liv Ullmann), Katrine odnalazła po wielu ciężkich próbach i dramatycznej ucieczce z NRD przez Morze Bałtyckie.
- W historii o Katrine najbardziej fascynowało mnie to, że jest to opowieść pełna suspensu, której akcja wciąż skręca w najbardziej nieoczekiwane strony. Nigdy nie możemy być pewni, że wiemy, co czeka nas za rogiem. Oczywisty jest tylko fakt, że rdzeniem fabularnych wydarzeń jest sekret, który staramy się odkryć - mówi reżyser filmu Georg Maas.
Pokaz filmu w środę (5.02) o godz. 19.30 w Heliosie Alfa Centrum. Mamy bilety: Konkurs
Więcej: Kino Konesera
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl
Przeczytaj także