W zeszły piątek (9.11), choć z opóźnieniem, poznaliśmy wyniki tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Wybranych zostało 27 projektów. Część z nich pewnie rzeczywiście zostanie zrealizowana w roku 2019, większość jednak będzie rozłożona w czasie.
Budżet Obywatelski 2019 to już szósta edycja przeprowadzona w Białymstoku. W poprzednich pięciu wybranych zostało łącznie 126 projektów. Ile z nich zostało zrealizowanych? Ogólnie 92, czyli ponad 70%, ale wiadomo, że im nowsza edycja, tym stosunek wybranych do wykonanych jest słabszy.
Pierwsze dwa zamknięte
Zamknięte zostały już pierwsze dwie edycje: Budżet Obywatelski 2014 i Budżet Partycypacyjny 2015. W pierwszej do rozdania było 10 mln zł, a spośród 51 projektów, które przeszły do głosowania, wybrano 7. Wówczas jednak były to same projekty ogólnomiejskie, bez ograniczeń, jeśli chodzi o koszty. I tak po premierowej edycji BO pojawiły się np. trasa rowerowo-narciarska w lesie Pietrasze, powstał I etap Społecznej Koncepcji Węglowej czy wybudowano bulwary św. Jana Teologa.
Drugi budżet, poza inną nazwą, od pierwszego różniło jeszcze kilka innych elementów. Przede wszystkim kwota przeznaczona do podziału – 12 mln zł. Poza tym wprowadzono rozróżnienie na projekty duże i małe. W głosowaniu można było wybierać spośród odpowiednio 24 i 32 projektów w poszczególnych kategoriach. Po głosowaniu okazało się, że miasto zrealizuje 4 duże i 11 małych. I właściwie ten rozdział został już zamknięty. Z tym że od jednego z projektów po wielu perturbacjach odstąpiono.
Chodziło o stworzenie fontanny multimedialnej w Parku Planty. Powodem był brak możliwości realizacji tzw. reżyserki z balkonem w lokalizacji wskazanej przez potencjalnych współuczestników spektaklu (BOK i Białostocki Teatr Lalek) oraz zdecydowanie zaniżone koszty budowy instalacji multimedialnej. Pozostałe są już jednak ukończone i to dzięki Budżetowi Partycypacyjnemu mamy w Białymstoku np. Tor Wschodzący Białystok.
Rekordowy na wykończeniu
Trzeci budżet, na rok 2016 rok, był rekordowy pod wieloma względami. Przede wszystkim miasto przeznaczyło na projekty aż 20 mln zł. Dzięki temu mieszkańcy mieli możliwość wybrania, jak do tej pory, największej ich ilości, bo aż 39. Była to też pierwsza edycja, w której panował podział na przedsięwzięcia ogólnomiejskie i osiedlowe. Tych pierwszych trafiło do realizacji 18, drugich - 21. Większość z nich jest już gotowa. Dokładnie 36.
Te, na które czekamy, to przede wszystkim Białostocki Ośrodek Wschodnich Sztuk Walki. Na początku maja tego roku podpisano umowę na budowę ośrodka wartą ponad 3,6 mln zł. Termin realizacji zamówienia przypada na 30 października następnego roku. Trochę bardziej zapóźnione jest przedsięwzięcie Centrum Animacji Kultury "Wierzbowa". Według stanu na październik dopiero trwa opracowywanie dokumentacji, która ma być gotowa na początku grudnia. Potem jeszcze przetarg na budowę i sama realizacja. Jeśli nie będzie większych problemów, może uda się wszystko zrealizować do końca następnego roku.
Trzeci z projektów właściwie został ukończony. Chodzi o wybudowanie siłowni w plenerze i placu zabaw na Leśnej Dolinie. Na razie wybudowano plac zabaw, ale cała inwestycja jest już właściwie na ukończeniu.
Jeśli chodzi o to, co udało się już zamknąć całkowicie, to z ważniejszych projektów jest np. pomnik Inki, który stanął niedaleko Placu Katyńskiego, albo ścieżki biegowe w Parku Zwierzynieckim.
Mało czasu
Tak jak wspominaliśmy, im dalej w las, w tym więcej drzew. W Budżecie Obywatelskim 2017 znów wrócono do poziomu 10 mln zł. W związku z tym do realizacji przeszło mniej projektów – 29 – 7 ogólnomiejskich i 22 osiedlowe. Do tej pory zrealizowano 22. Trudno jednak, żeby tak duże przedsięwzięcia, jak np. wybudowanie strzelnicy, zrealizowano w ciągu roku czy półtora. Na razie trwa opracowywanie dokumentacji projektowej, ponieważ pierwsza jej wersja została odesłana do poprawy do wykonawcy. Z drugiej strony np. to że pomnika młodego Zamenhofa nie udało się postawić w roku 2018, którego twórca Esperanto jest patronem, to mały minus dla miasta. Koncepcja samego pomnika została już wybrana, ale problem jest z wykonawcą, który ma przygotować teren pod pomnik przy Rynku Kościuszki. Nikt się do tego nie kwapi.
Zrealizowane zostały na razie pomniejsze projekty, jak np. zamontowanie sprytnych ławek, budowa boisk, utwardzenie parkingów.
To i tak dużo więcej niż to, co udało się wykonać z ostatniej edycji budżetu. Chociaż trzeba pamiętać, że od wyboru projektów minął zaledwie rok, a było ich sporo bo aż 36. Na razie zrealizowano 13 z nich, jednak tylko jeden, który wiązał się z budową czegokolwiek – budowa boiska na osiedlu Bema. Pozostałe z nich to projekty miękkie: organizacja festynów, festiwali, koncertów.
Pod koniec roku ma zostać np. oddana koncepcja projektowa Parku Militarnego przy Węglowej. Jeszcze przed sylwestrem ma zostać także przygotowany informator dla dorosłych osób niepełnosprawnych i ich rodzin. Wiele osób czeka też pewnie na to, aż na Rynku Kościuszki stanie pręgierz, który ma zostać zrealizowany w ramach projektu: "Spadek po Janie Klemensie Branickim". Na razie jednak nie ogłoszono w tej sprawie konkursu.
Było gorzej
Trudno jednoznacznie ocenić, czy poziom realizacji projektów z budżetu jest dobry. Przesycenie rynków spowodowało, że ceny, które dyktowali potencjalni wykonawcy projektów, bardzo często były zawyżone. Miasta – bo nie tylko Białystok – miały problem ze znalezieniem firmy po rozsądnej cenie do nawet drobnych inwestycji.
Gdy jednak porównamy z tym, co mieliśmy 2 lata temu, trzeba przyznać, że realizacja zdecydowanie przyśpieszyła. Gdy przygotowaliśmy podobną analizę w październiku 2016 roku, zaraz po wyborze projektów w czwartej edycji, zakończonych było ok. 30 przedsięwzięć w ciągu 3 lat. Dzisiaj po kolejnych 2 latach mamy ich już prawie 100.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl