Napad był bardzo drastyczny. W grudniu zeszłego roku wieczorem 21-latek nagle wpadł do sklepu spożywczego przy ul. Broniewskiego w Białymstoku. Bez słowa obezwładnił właściciela gazem pieprzowym. W trakcie szarpaniny młodemu mężczyźnie udało się ukraść 150 zł i uciec. Napastnik jednak wrócił, tym razem z pałką teleskopową. Pobił właściciela sklepu. Dopiero przechodnie przed sklepem wezwali na miejsce policję. Okazało się, że 21-latek jest pijany. Miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Oskarżony przeprosił właściciela sklepu, zobowiązał się też do naprawy szkody i częściowego zadośćuczynienia. Sąd przychylił się też do wniosku obrońcy i złagodził karę. Skazany usłyszał wyrok 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5, dozór kuratora oraz grzywnę.
lukasz.w@bialystokonline.pl