Brodka jak magnes. Oblężenie Węglowej [wideo]

Fot: Red Bull

Na koncercie Moniki Brodki w Białymstoku bawiło się 3000 osób

Koncert Moniki Brodki i zespołu Neony miały okazję posłuchać osoby, które przyszły na Węglową punktualnie. Gdy liczba publiczności wyniosła 3000 osób, ze względów bezpieczeństwa, nie można było już dołączyć na imprezę. Szczęśliwców rozgrzał występ Neonów, po których na dachu Red Bull Tourbusa pojawiła się charyzmatyczna Góralka.

- To mój pierwszy koncert w Białymstoku. Czekaliśmy długo żeby tu przyjechać, ale dziś widzę, że warto było czekać. Nie spodziewałam się, że aż tyle osób przyjdzie na mój koncert - odebrało mi głos! - krzyczała artystka do tłumu fanów. Ten, został porwany przez energetyczne piosenki z albumu "Granda". Publika doskonale znała teksty wszystkich piosenek i chętnie śpiewała z artystką. Długo po tym jak artystka skończyła występ dało się słyszeć z tłumu: "Brodka, Brodka" oraz "Dziękujemy, dziękujemy!".

Pod nie mniejszym wrażeniem publiczności byli również muzycy zespołu Neony, którzy w ubiegłym roku wygrali konkurs przeglądu młodych kapel w Jarocinie. Jak komentował lider wrocławskiego zespołu - Dawid Zając.
- Im w dalszych częściach kraju koncertujemy, tym publika jest lepsza! Ludzie na wschodzie Polski odbierają muzykę bardziej szczerze i to bez względu na gatunek muzyczny. Wspaniale nam się grało, za co bardzo dziękujemy! - wyznał muzyk.

Koncert na początek wrześniowego tygodnia udowodnił, że białostoczanie potrafią i chcą się świetnie bawić, nie tylko w weekendy. Potrzebują jedynie do tego silnego bodźca, magnesu, chociażby takiego jak Monika Brodka, by stawić się tłumnie w jednym miejscu.

Ci, którzy nie uczestniczyli we wczorajszym koncercie, mają okazję usłyszeć Brodkę w czwartek na sopockim molo, w piątek (9.09) w Poznaniu i w niedzielę (11. 09) w Katowicach.

Zobacz fragment koncertu: