Brak pieniędzy na kulturę - narzekają mniejszości narodowe i etniczne

2014.02.27 00:00
Sekretarz stanu w MAiC Stanisław Huskowski, wojewoda podlaski Maciej Żywno oraz przedstawiciele mniejszości – białoruskiej, ukraińskiej, litewskiej, rosyjskiej, romskiej, tatarskiej oraz żydowskiej dyskutowali na temat kultury i pieniędzy.
Brak pieniędzy na kulturę - narzekają mniejszości narodowe i etniczne
Fot: Podlaski Urząd Wojewódzki
Sekretarz stanu w MAiC Stanisław Huskowski i wojewoda podlaski Maciej Żywno

W czwartek (27.02), w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się coroczne spotkanie z przedstawicielami mniejszości narodowych i etnicznych. W konferencji po raz pierwszy wziął udział Stanisław Huskowki, sekretarz stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji.

- Podlasie jest bardzo specyficzne i jest obszarem, w którym wielokulturowość i wielonarodowość jeszcze istnieje w większym stopniu. Jest to jedyny teren, jaki, według mojej wiedzy, ma gminy, w których mniejszości narodowe - białoruska przede wszystkim, a w jednym przypadku litewska - stanowią większość obywateli danego obszaru – mówił sekretarz.

Huskowski dodawał, że komisja na wspieranie mniejszości przyznała większą kwotę pieniędzy niż w roku poprzednim.

- Podział środków odbywa się zwykle jesienią i opiera się na podstawie wniosków, które składają organizacje mniejszości narodowych i etnicznych - tłumaczył. - Myśmy zmienili niektóre zapisy – będą otwierane nowe wnioski, jest szereg nowych rozstrzygnięć. Doprecyzowano, że podmiotami, które mogą występować o dotacje są stowarzyszenia i fundacje, które działają od przynajmniej 5 lat. Preferowane będą zadania o charakterze edukacyjnym - kontynuował sekretarz.

Przedstawiciele organizacji i fundacji mniejszości narodowych i etnicznych pytali Huskowskiego m.in. o to, czy są szanse na dofinansowania ich projektów (np. oświetlenia meczetu w Kruszynianach czy wydania książki pokonferencyjnej społeczeństwa żydowskiego) i dlaczego niektóre z nich zostały odrzucone bez podania przyczyny.

- Ministerstwo jest gwarancją, że kultura mniejszości narodowych może istnieć, czasem się rozwijać, utrzymywać pewien bezpieczny poziom. To jednak nie znaczy, że my żyjemy w komforcie - nie mamy środków finansowych na etaty, a kiedy stowarzyszenie prowadzi rozległą działalność kulturalno-oświatową, to bez etatów czynić to bardzo trudno - mówił Jan Syczewski, przewodniczący zarządu głównego Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego.

Sekretarz stanu MAiC tłumaczył, że Ministerstwo daje równe szanse wszystkim organizacjom, które spełniają potrzebne wymogi.

- My nie oceniamy żadnej organizacji, a zadania i pomysły. Naszą rolą nie jest wzmacnianie jakiejkolwiek organizacji, a podtrzymanie kulturowej i etnicznej tożsamości narodów – wyjaśniał Huskowski.

Marta Abramczyk
marta.a@bialystokonline.pl

1765 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39