W zakontraktowanej na osiem rund walce sędziowie punktowali dwukrotnie 78-75 i 80-72 dla Szeremety.
Początek pojedynku był dość wyrównany, dopiero w trzeciej rundzie inicjatywę zaczął przejmować Szeremeta. Polak kilkukrotnie mocno trafił Hiszpana, ale Yebes w dalszym ciągu mocno stał na nogach szukając swoich szans w ataku. Kamil do końca kontrolował już pojedynek i zanotował w ten ten sposób kolejne, czwarte w tym roku zwycięstwo.
Dziś wieczorem do historii może przejść Paweł Głażewski (23-2, 5 KO). Białostoczanin może stać się czwartym polskim zawodowym mistrzem świata w boksie. Aby tak się stało, musi wygrać w Oldenburgu z broniącym pas federacji WBA Niemcem - Jürgenem Brähmerem (44-2, 32 KO). Galę od godziny 18:00 będzie można śledzić na antenie Polsat Sport.
blazej.o@bialystokonline.pl