- To świetny projekt, świetna młodzież, świetni nauczyciele - mówił o placówce minister Bogdan Zdrojewski. - Szkoła na tę inwestycję przez lata sobie zapracowała - dodawał.
Zdrojewski wraz z marszałkiem województwa, podlaskim posłem Robertem Tyszkiewiczem, dyrektorem szkoły i przedstawicielką samorządu uczniowskiego przeciął wstęgę otwierając nowy gmach przy ul. Podleśniej.
Na około 4,5 tys. m2 powierzchni będzie funkcjonować ogólnokształcąca szkoła muzyczna pierwszego stopnia. Ponad 700 uczniów skorzysta w niej z sal dydaktycznych do nauki przedmiotów teoretycznych, zajęć zbiorczych i ogólnomuzycznych. W budynku są też pomieszczenia przeznaczone na bibliotekę, pokój nauczycielski czy sale muzyczne, na przykład specjalnie przygotowana do gry na perkusji. Cały obiekt jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
- Pamiętam jako uczeń otwarcie tej szkoły. I nie było momentu, że szkoła się tak zmieniła od 1973 roku - mówi dyrektor placówki, Adam Juchnowicz.
Nowy obiekt powstał dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Znaczną część jego budowy pokryły też fundusze unijne. W sumie całość kosztowała około 15,7 mln zł.
W pachnącej nowością szkole już w przyszłym tygodniu będą odbywały się przesłuchania kandydatów, a od nowego roku szkolnego - regularne zajęcia. Ten obiekt to jednak nie wszystko na co liczy białostocki "muzyk". Dyrekcja złożyła bowiem kolejny wniosek o dofinansowanie drugiego etapu przebudowy. Objęłaby ona rozbudowę i modernizację używanej dziś przez uczniów części.
- Brakuje małych salek 10-15 metrowych, w których młodzież mogłaby ćwiczyć indywidualnie - żali się dyrektor Juchnowicz. Dlatego ma nadzieję na kolejną pomoc ministerstwa. Czy ją uzyska, będzie wiadomo w sierpniu-wrześniu tego roku.
- Nie wykluczone, że na drugi etap przebudowy będą pieniądze - mówił minister kultury, ale od razu dodawał, że wszystko zależy od tego, jakie wnioski złoży konkurencja. Teraz natomiast cieszy się, że zakończono pierwszy etap prac. Jego zdaniem inwestycja jest godna naśladowania dzięki udanemu projektowi architektonicznemu i funkcjonalnym rozwiązaniom przy niezbyt wygórowanych kosztach. Co ważne, całość prac budowlanych przebiegła bardzo sprawnie.
W trakcie wizyty w Białymstoku Bogdan Zdrojewski odwiedził także siedzibę Galerii Arsenał - starą elektrownię, w której poznał pomysły na adaptację tego obiektu na potrzeby placówki kultury. Szacowany koszt tej inwestycji sięgnie około 40 mln zł. Nie chciał deklarować jednak żadnej pomocy finansowej na jego realizację. Nie wykluczone, że Galeria będzie mogła pozyskać jakieś fundusze w konkursie. Z pewnością jednak ministerstwo nie sfinansuje kosztów stałych placówki.
- Generalnie preferuję ratowanie, otwieranie, programy edukacyjne - wymieniał Zdrojewski zadania, na które jego resort chętnie rozdaje pieniądze. Dodawał jednocześnie, że Galeria Arsenał uzyskuje wielokrotnie kwoty 50-60 tys. zł i "radzi sobie bardzo dobrze z projektami niszowymi". W sumie w tym roku do Białegostoku na działalność kulturalną z ministerstwa przekazano 3,8 mln zł.
Będąc na Podlasiu minister kultury odwiedził także Muzeum Ikon oraz Cerkiew Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Supraślu. Ich działanie i remont współfinansowane jest również ze środków jego resortu.
