Czy w Kanadzie też gra się bluesa? Ależ tak, i to jeszcze jakiego! W przypadku zespołu MonkeyJunk blues jest wymieszany z rock and rollem i klimatami jam-bandowymi. Koncert 6 maja w klubie Fama.
Fot: materiały organizatora
Trio pochodzi z Ottawy i od lat jest gwiazdą kanadyjskiego środowiska bluesowego, które regularnie przyznaje im swoje trofea - Maple Blues Awards (za rok 2013 otrzymali ich aż pięć). Cieszą się uznaniem szeroko rozumianej kanadyjskiej sceny muzycznej, o czym świadczy fakt, że mają na koncie statuetkę "Juno", czyli kanadyjski odpowiednik nagrody Grammy. Zaś dowodem na to, że ich sława przekracza granice, jest trofeum przyznane im przez Amerykanów w 2010 r.: Blues Music Award dla Debiutu Roku.
Choć członkowie zespołu znają się od lat, pomysł na założenie zespołu pojawił się w 2008 r. Od razu zdecydowali, że w składzie nie będzie basu. Szybko wybrali nazwę i nagrali debiutancką płytę "Tiger In Your Tank". Ale jeszcze szybciej ruszyli w trasę: w sześć miesięcy przejechali całą Kanadę. Druga płyta "To Behold" zdobyła również wiele nagród. Album "All Frequencies" ukazał się we wrześniu 2013 r. i zebrał także pochlebne recenzje. We wrześniu 2014 r. zespół po raz pierwszy zagrał w naszej części Europy. Wiosną 2016 r. wraca w nasze strony z najnowszym albumem - "Moon Turn Red".
Koncert 6 maja o godz. 20.00 w ramach cyklu Fama Blues. Patronujemy imprezie.
Mamy bilety: Konkurs
Szczegóły: Koncert MonkeyJunk
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl