Śledczy zarzucają lekarzowi, że poświadczył nieprawdę w dokumentacji medycznej. Sprawa dotyczy siedmiu pacjentek, na które miały zostać wyłudzone pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Sytuacja obejmuje okres od 2007 do 2008 roku - mówi Maria Kudyba z Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Sławomir C. od wielu lat jest ordynatorem oddziału ginekologicznego. Do tej pory na jego pracę nie było skarg.
- Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Wszystkie zabiegi są u nas wykonywane zgodnie z prawem - mówi Grzegorz Dembski, dyrektor grajewskiego szpitala.
W ostatnich latach w grajewskim szpitalu odbyło się kilka kontroli Narodowego Funduszu Zdrowia. Niestety za każdym razem wychodziły jakieś błędy i placówka musiała zwracać do Funduszu pieniądze.
Jeżeli zarzuty się potwierdzą, ginekologowi Sławomirowi C. będzie groziła kara nawet 8 lat więzienia.
lukasz.w@bialystokonline.pl