Jeszcze w tym miesiącu za darmo komunikacją miejską będą jeździli Dawcy Przeszczepu oraz Zasłużeni Dawcy Przeszczepu. Z inicjatywą przyznania takiego uprawnienia wystąpił Ośrodek Dawców Szpiku RCKiK w Białymstoku.
Takie rozwiązanie, zdaniem miasta, ma propagować dawstwo komórek, tkanek i narządów. W tej chwili na terenie województwa podlaskiego do korzystania z ulgi uprawnionych jest 9 osób.
Radni zgodzili się również, że prawa do przejazdów bezpłatnych będą miały osoby z orzeczoną niepełnosprawnością (upośledzone umysłowo i chore psychicznie). Ma to złagodzić skutki wystawiania wezwania do zapłaty pasażerom, którzy nie potrafią ponosić odpowiedzialności za swoje postępowanie, a jazda bez biletu obciąża finansowo zwykle ich najbliższych i opiekunów.
Katalog osób uprawnionych do bezpłatnych przejazdów chciał rozszerzyć jeszcze bardziej radny Tomasz Janczyło (PO). Wyszedł z pomysłem, by dzieci i młodzież wraz z opiekunami z białostockich przedszkoli, szkół podstawowych oraz gimnazjów publicznych i niepublicznych w dniach szkolnych wycieczek jeździli za darmo. Postulował ponadto rozszerzenie dni darmowych przejazdów dla wszystkich mieszkańców w: Święto Konstytucji Trzeciego Maja, Boże Ciało, Święto Wojska Polskiego, Święto Niepodległości, dzień Marszu Żywej Pamięci Polskiego Sybiru, rocznicę przeniesienia relikwii św. Męczennika Młodzieńca Gabriela, rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, Dzień Esperanta oraz rocznicę beatyfikacji ks. Michała Sopoćki. Zdecydowana większość radnych na to się jednak nie zgodziła.
- Nie było podstaw merytorycznych, żaden argument przeciw nie padł - wynikiem głosowania, głównie radnych PiS, jest rozczarowany Tomasz Janczyło. - Szkoda, że z przyczyn politycznych nie zostały te ulgi wprowadzone, może zła osoba zgłaszała tę poprawkę - mówi.
Zdaniem Janczyły, bezpłatne przejazdy dla wycieczek to przecież realizowanie zadań oświatowych gminy - nie jeżdżą one rekreacyjnie. Darmowe przejazdy w święta byłyby zaś symbolicznym podkreśleniem ich istoty.
- To było zaledwie kila dni w roku, nie obciążyłoby to budżetu miasta - uważa Janczyło. Zapowiada też, że będzie jeszcze starał się, by bezpłatne przejazdy były jednak wprowadzone.
ewelina.s@bialystokonline.pl