W Białostockiej Komunikacji Miejskiej ma być zmodernizowany system zakupu biletów i zliczania pasażerów. W planach jest jego kompleksowa zmiana. Po pierwsze mają być zamontowane nowe czytniki elektronicznej zbliżeniowej Białostockiej Karty Miejskiej. Ich nowością ma być rozszerzenie działania o płatności zbliżeniowymi kartami płatniczymi oraz aplikacjami.
W planach jest zakup co najmniej 175 sztuk autokomputerów pokładowych, co najmniej 761 sztuk kasowników elektronicznych typu 1 i co najmniej 130 sztuk kasowników elektronicznych typu 2 oraz innych niezbędnych urządzeń do wyposażenia 255 autobusów.
Druga część zamówienia obejmuje dostawę, montaż i integrację z autokomputerem pokładowym nowych kompletów bramek liczących w 69 autobusach. Wykonawca będzie musiał zintegrować z autokomputerem pokładowym bramki, kasowniki biletów papierowych oraz magistralę CAN w 175 autobusach.
Do tej pory używane kasowniki i bramki liczące starszej generacji mają być zdemontowane i zutylizowane.
W tej chili trwa przetarg, w którym miasto wybierze firmę dostarczającą nowe urządzenia i ich oprogramowanie. Przy wyborze wykonawcy będzie brana pod uwagę cena, za jaką wykonawca zadeklaruje się wykonać usługę, ale też okres gwarancji i termin wykonania umowy.
Termin składania ofert w przetargu to 21 grudnia. Nowe kasowniki i bramki liczące mają być dostarczone w ciągu 10 miesięcy od podpisania umowy.
Od 2011 r. w autobusach BKM pasażerowie mieli obowiązek "klikać" kartą miejską przy każdym wejściu do pojazdu, co pozwalało m.in. zliczać potoki pasażerów i analizować sposób podroży. W 2014 r. nielubiany obowiązek zniesiono. Wtedy tłumaczono, że główny cel klikania został osiągnięty, a trwałość projektu z unijnego dofinansowania, które zostało przyznane m.in. wprowadzenie biletu elektronicznego minęła.
Nowe kasowniki i bramki liczące również będą kupowane z unijnym dofinansowaniem.
ewelina.s@bialystokonline.pl
