Takie niepokojące wnioski płyną z zestawienia "Zróżnicowanie poziomu rozwoju sektora kultury w miastach wojewódzkich w Polsce" przygotowanego przez dr Beatę Namyślak z Uniwersytetu Wrocławskiego.
W badaniach brano pod uwagę kilka czynników: zasoby infrastruktury w zakresie kultury (liczba m.in. muzeów, teatrów czy bibliotek), aktywność ludności w życiu kulturalnym, liczbę podmiotów związanych z kulturą i rozrywką, wydatki na kulturę oraz dochody z niej uzyskiwane.
Białystok znalazł się na ostatnim, 18. miejscu w rankingu. Lepiej od stolicy Podlasia wypadły takie miasta jak Rzeszów czy Olsztyn. Pierwsze miejsce w badaniu zajął Kraków, drugie - Warszawa, a trzecie - Opole.
Dane statystyczne, którymi posłużono się w analizie, pochodzą z końca 2010 roku. Autorka raportu zaznacza, że od tego czasu w Białymstoku powstał nowy budynek Opery i Filharmonii Podlaskiej. Prawdopodobnie po uwzględnieniu kosztów związanych z ukończeniem budowy Białystok miałby szansę na awans.
anna.d@bialystokonline.pl