W grudniu 2005 r. czterech mężczyzn używając drewnianej pałki i noża śmiertelnie pobili 19-letniego białostoczanina. Kilka dni po zabójstwie zatrzymano trzech ze sprawców. Wówczas 17-latkowie zostali osądzeni, a obecnie odsiadują wyroki 25, 15 i 13 lat więzienia. W grupie napastników był jeszcze 18-letni wtedy Jarosław O. Mężczyzna ukrywał się, w końcu wyjechał z kraju.
W marcu br. białostocka policja otrzymała od internauty sygnał o ewentualnym miejscu przebywania poszukiwanego. Współpraca oficera łącznikowego polskiej policji w Paryżu i jego francuskiego odpowiednika przy Ambasadzie Francji w Warszawie potwierdziła tę wiadomość. 26 marca zatrzymano poszukiwanego w jednym ze sklepów w Marsylii, gdzie pracował jako ochroniarz. Mężczyzna wylegitymował się cudzym dowodem osobistym, jednak po chwili podał swoje prawdziwe dane, mówiąc, że spodziewał się rozpoznania i zatrzymania.
Jak poinformowała KWP w Białymstoku, od poniedziałku (26.04) czwarty, ostatni podejrzany w sprawie zabójstwa sprzed 4 lat jest już w Polsce. Teraz stanie przed sądem.
