Starostwa powiatowe w Augustowie, Białymstoku, Suwałkach i w Wysokiem Mazowieckiem, Urząd Miejski w Białymstoku oraz nadleśnictwa: Dojlidy, Żednia i Rudka - te jednostki naszego regionu skontrolowali inspektorzy NIK. W sumie w całej Polsce pod lupę wzięto 24 powiaty, miasto na prawach powiatu (Białystok) oraz 18 nadleśnictw Lasów Państwowych, by sprawdzić jak w latach 2007-2010 sprawowano nadzór nad lasami niepaństwowymi.
W 19 starostwach wydano właścicielom lasów niepaństwowych ponad 71% decyzji administracyjnych z naruszeniem prawa (w tym w Białymstoku). Inspektorzy ustalili również, że na obszarze 24 powiatów ponad 57% powierzchni lasów niepaństwowych nie było objęte uproszczonymi planami urządzenia lasu.
W większości skontrolowanych starostw inspektorzy NIK ujawnili przypadki nieprawdziwego przedstawiania w sprawozdaniach statystycznych danych, dotyczących powierzchni ogólnej lasów niepaństwowych i powierzchni objętych dokumentacją urządzeniową. Wskazuje to na niski poziom wiarygodności informacji o lasach niepaństwowych w Polsce.
Ponurego obrazu dopełnia fakt iż niezawiadamia się organów ścigania o podejrzeniu przestępstwa lub wykroczenia przez właścicieli lasów, którzy dokonali nielegalnego czy dewastacyjnego wyrębu drzewostanu. Aż 3 z 4 takich przypadków dotyczy naszego regionu - starostw białostockiego i wysokomazowieckiego oraz miasta Białegostoku.
Inspektorzy NIK nie mieli większych zastrzeżeń do pracy nadleśniczych Lasów Państwowych, choć zdarzały się przypadki naruszenia prawa przy wydawaniu właścicielom lasów niepaństwowych decyzji nakazujących wykonanie prac hodowlanych czy zabiegów ochronnych w drzewostanie.