Białystok może zostać wybrany stolicą siatkówki plażowej. Potrzebne są jednak głosy

Fot: Grzegorz Chuczun

W drugiej połowie sierpnia na terenie Ośrodka Sportów Wodnych Dojlidy rozegrany został finał siatkarskiego cyklu Plaża Open. Na białostockim piasku, podczas zmagań pełnych emocji, zwyciężyły pary Jagoda Gruszczyńska/Marta Łodej oraz Jarosław Lech/Michał Korycki i to właśnie te duety zgarnęły Puchar Polski.

Impreza w stolicy Podlasia, która podsumowuje rywalizację w ramach turnieju, zawsze zbiera dobre recenzje, czego dowodem jest to, że Białystok ma na swoim koncie organizację już 5 finałów. W tym roku również wszystko było zapięte na ostatni guzik, dzięki czemu zawodnicy w komfortowych i przede wszystkim bezpiecznych warunkach mogli walczyć o jak najlepsze wyniki. Nie zabrakło również kibiców. Zarówno tych na trybunach, jak i przed telewizorami. Transmisję finałowych bojów śledziło średnio 70 tys. osób, z kolei w szczytowym momencie zmagania w Białymstoku oglądało nawet 148 tys. sympatyków siatkówki.

Cykl Plaża Open to jednak nie jeden turniej, a kilka. W tym sezonie sportowa walka toczyła się też w Kołobrzegu, Cieszynie i Myślenicach. Które miasto wypadło najokazalej? Gdzie fani i zawodnicy bawili się najdoskonalej? Niedługo się o tym przekonamy, gdyż na profilu facebookowym siatkarskiego cyklu trwa właśnie głosowanie na najlepsze miasto Plaża Open 2020. W tej chwili wygrywa Kołobrzeg, ale stolica Podlasia nie traci do lidera zbyt wiele.

Głosowanie zakończy się w niedzielę (6.09) o godz. 20.00. Jeżeli uważacie, że to właśnie Białystok powinien zostać wybrany umowną stolicą volleyballa w odmianie plażowej, możecie swoje zdanie wyrazić, zostawiając odpowiednią reakcję na Facebooku.