Białystok - Miasto Dobrej Muzyki. Tłumy na Rynku Kościuszki [ZDJĘCIA]

Fot: Grzegorz Chuczun

Ania Dąbrowska podczas białostockiego koncertu

więcej zdjęć

Białystok - Miasto Dobrej Muzyki to niezwykły koncert na zakończenie wakacji, który zawsze gromadzi dużą publikę. Za nami siódma edycja imprezy.

Muzyczne zakończenie wakacji

Koncert rozpoczął występ białostockiej grupy Mniej Więcej. Na swoim koncie ma dziesiątki zagranych koncertów oraz kilka nagród i wyróżnień w konkursach i przeglądach. Do niej też należy wyróżnienie w konkursie Polskiego Radia Białystok - Gramy dla Ciebie. W 2015 roku wydali pierwszą EP-kę. Z niej pochodził utwór "Wyrwany ze snu", promujący wydawnictwo. W kolejnych latach na anteny radiowe trafiali z kolejnymi singlami - "Małe głowy" czy "Byle do przodu". Członkowie grupy stawiają na przekazywanie emocji, dzieląc między sobą muzyczną przestrzeń. Inspirują się różnymi gatunkami, jednak to rock i blues jest słyszalny w ich muzyce najwyraźniej. Refleksyjne teksty stały się znakiem rozpoznawczym zespołu. Premiera ich debiutanckiej płyty zatytułowanej "Atomy" odbyła się w czerwcu.

Z godziny na godziny ludzi na rynku przybywało. W centrum miasta stanęło plenerowe studio Polskiego Radia Białystok, w którym dziennikarze rozmawiali m.in. z artystami. Była też wystawa zdjęć z imprez, które stacja organizowała.

Jako kolejny na scenie pojawił się Mateusz Ziółko - pianista, wokalista, autor muzyki i tekstów. Zdobywca wielu nagród i wyróżnień, wśród nich wygranej z III edycji programu "The Voice Of Poland" oraz X edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Mateusz zwyciężył także w konkursie "Super Debiuty" podczas 51. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W listopadzie 2016 roku wydał utwór "W płomieniach", który w 2017 roku był najczęściej granym utworem w polskich rozgłośniach radiowych, a w serwisie YouTube osiągnął spektakularny wynik ponad 50 milionów wyświetleń. W 2017 roku wydał album "Na nowo".

- To piękne uczucie stać na scenie i widzieć was tak wielu - zwracał się do publiki.

Zapowiadał piosenkę "Na nowo": - To historia chłopca, który marzył, by robić to, co kocha. Chciał śpiewać. Dziękuję, że jesteście i chcecie mnie słuchać. Warto marzyć - podkreślał.

Mateusz Ziółko miał dobry kontakt z publiką. Zabrzmiał także utwór "7 rzeczy", który wykonywał z Liberem, a na finał cover "Take on me" A-ha. Słuchacze nie chcieli go jednak wypuścić ze sceny. Szybko wrócił, by zaśpiewać "Wspomnienie" Czesława Niemena. Na pamiątkę sfotografował się z białostocką publiką - zdjęcie można obejrzeć w mediach społecznościowych.

Rynek Kościuszki - dobre miejsce na plenerowe koncerty

- Cieszymy się, że wielu słuchaczy spoza Białegostoku specjalnie przyjechało na nasz koncert. Polskie Radio Białystok przez cały czas stara się nadawać dobrą muzykę i najświeższe wiadomości, ale pod koniec lata staramy się dać dobry koncert - mówił ze sceny Mirosław Bielawski, dyrektor programowy Polskiego Radia Białystok, które było głównym organizatorem wydarzenia.

Rafała Rudnicki, wiceprezydent Białegostoku, dodawał: - Cieszę się, że przyszliście do centrum miasta. Miasto Białystok wspiera dobre pomysły. Dobrze, że ta impreza odbywa się na Rynku Kościuszki - nie na Stadionie Miejskim czy terenie Politechniki Białostockiej.

Wiceprezydent przypominał, że Rynek Kościuszki 10 lat temu zmienił charakter i dzięki temu powstała przestrzeń do organizacji tego typu wydarzeń.

Po krótkiej przerwie na scenie zainstalował się chór Sound'n'Grace, który wykonuje muzykę gospel, soul, R&B i funk. Popularność przyniosła mu płyta "Atom" z 2015 roku, na której znalazło się wiele przebojów grupy. Ponadto członkowie chóru - Kamil Mokrzycki i Kamil Bijoś - wzięli udział w telewizyjnych programach - "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" i "Twoja twarz brzmi znajomo". W 2017 roku chór wypuścił drugą płytę zatytułowaną "Życzenia".

Swój występ Sound'n'Grace rozpoczął od wiązanki, której znalazły się takie przeboje jak "Don't stop the music" Rihanny. Potem przyszedł czas na własne przeboje. Było m.in. "Idealnie", "Dach" (z refrenem wspólnie odśpiewanym wspólnie z publiką) i "Na pewno".

Na finał koncertu zaśpiewała Ania Dąbrowska - wokalistka, która popularność nie maleje od kilku dobrych lat. "Nigdy więcej nie tańcz ze mną", "W spodniach czy w sukience" czy "Z Tobą nie umiem wygrać" - kto nie zna tych hitów? W Białymstoku można było usłyszeć także m.in. utwory "Nieprawda" czy "Charlie, Charlie".