Opublikowane ostatnio wyniki TomTom Traffic Index 2016 – corocznego raportu dotyczącego najbardziej zakorkowanych miast na świecie – pokazują, że w Białymstoku spadł poziom zatłoczenia i wynosi on 23%. Nasze miasto znalazło się na 10. miejscu, jest więc jednym z najmniej zatłoczonych polskich miast.
– Białystok z pewnością może poszczycić się dobrymi drogami – mówi zastępca prezydenta Białegostoku Adam Poliński. – Niski wskaźnik "zakorkowania", a przy tym wzrost możliwości płynnego poruszania się po mieście to dobra wiadomość dla białostockich kierowców – dodaje.
W Białymstoku mamy ok. 100 kilometrów nowych ulic, najnowszy w Polsce tabor autobusowy komunikacji miejskiej oraz inteligentny system zarządzania ruchem, dzięki temu po mieście można poruszać się płynnie – tak własnym autem, jak i autobusami BKM.
Według raportu TTT, prognozy nie są zbyt optymistyczne dla uczestników ruchu w Łodzi. Miasto te prowadzi w rankingu zatłoczonych miast zarówno w kraju, jak i na świecie (54%). Na jego tle, pośród 12 miast, zdecydowanie lepiej wypada Warszawa (38%), Lublin (35%), Wrocław (35%) i Kraków (35%) – tak przedstawia się pierwsza piątka rankingu najbardziej zakorkowanych aglomeracji w Polsce. TomTom przygotował raport już po raz piąty.
W światowym rankingu mniejsze korki, w stosunku do zestawienia z 2015 r., odnotowano m.in. w Białymstoku oraz siedmiu innych aglomeracjach (Łódź, Warszawa, Lublin, Poznań, Szczecin, Bielsko-Biała, Katowice). W dwóch miastach sytuacja nie uległa zmianie (Wrocław i Bydgoszcz). Natomiast w Trójmieście i Krakowie odnotowano wzrost zatłoczenia.
W swoim raporcie firma TomTom udostępniła dane dotyczące poziomu zakorkowania aż w 295 miastach z 38 krajów i 6 kontynentów – począwszy od Rzymu, przez Rio, Singapur, aż do San Francisco. TomTom wykorzystuje 14 bilionów danych, gromadzonych przez ponad osiem lat.
ewelina.s@bialystokonline.pl