Białostoczanie wzięli udział w produkcji filmowej. Opowiedzą o tym przed seansem

Fot: Kadr z filmu "Raport Pileckiego"

"Raport Pileckiego" opowiada historię żołnierza AK, rotmistrza Witolda Pileckiego, który z ogromnym ryzykiem dla własnego życia celowo postanawia zostać aresztowany i osadzony w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Tam, mimo przerażających warunków, zorganizował tajny ruch oporu Armii Krajowej, a po 947 dniach niewoli i odważnej ucieczce, podjął się napisania raportów, w których uświadomił świat na temat Holokaustu i innych zbrodni. Jego niezłomna postawa w obliczu absolutnego zła stała się inspiracją dla wielu osób.

Witold Pilecki wziął także udział w Powstaniu Warszawskim oraz walczył w II Korpusie Polskim generała Andersa we Włoszech. Po powrocie do Polski spotkał go tragiczny los - został aresztowany przez władze komunistyczne, brutalnie przesłuchiwany i oskarżony o szpiegostwo. Niestety, mimo prób ułaskawienia, wyrok jego śmierci został wykonany 25 maja 1948 roku w Warszawie.

Tworzenie tej produkcji zajęło kilka lat, a jej reżyserem jest Krzysztof Łukaszewicz, twórca takich filmów jak "Karbala", czy też ubiegłorocznego "Orlęta. Grodno '39". Warto zaznaczyć, że "Raport Pileckiego" będzie prezentowany w konkursie głównym tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, który odbędzie się 18-23 września.

Szwadron Kawalerii im. 10 Pułku Ułanów Litewskich w Białymstoku, którego członkowie wzięli udział w pierwszych dniach zdjęciowych produkcji "Raport Pileckiego" to powstała w 1918 roku jednostka wojskowa o bogatej historii i znaczącym udziale w walkach o niepodległość Polski. Pułk walczył zarówno w czasie powstania listopadowego w 1831 roku na Litwie, jak i w trakcie wojny polsko-bolszewickiej oraz wojny polsko-rosyjskiej w latach 1919-1920. Jego tradycje, odwaga i poświęcenie żołnierzy pozostają ważnym elementem polskiego dziedzictwa wojskowego.