Białostocka firma Vitron, produkująca okna i drzwi, w ciągu 5 lat trzykrotnie zwiększyła sprzedaż i aż o połowę wzrosło w niej zatrudnienie. Tak błyskawiczny rozwój zawdzięcza przede wszystkim temu, że postawiła na eksport.
- Postanowiliśmy zacząć sprzedawać nasze okna w krajach, w których budowanie nie jest uzależnione od pór roku. Pierwszym naszym zagranicznym celem były Włochy, gdzie zimy są łagodniejsze – mówi Paweł Żmiejko, dyrektor ds. rozwoju.
- Największym wyzwaniem było przekonanie Włochów, że firma ze Wschodniej Europy, wbrew stereotypom, sprosta ich wymaganiom dotyczącym jakości produktu i obsługi. Włosi zwracają szczególną uwagę na staranność wykonania i przywiązują wręcz szaloną wagę do szczegółów – opowiada młody przedsiębiorca.
Dziś firma ponad połowę swoich okien wysyła do Włoch. Vitron zaczął już rozglądać się również po innych potężnych rynkach – francuskim i niemieckim. Właśnie szuka regionalnych przedstawicieli, którzy rozwiną sprzedaż w tych krajach, choć pierwsze zamówienia od Niemców i Francuzów już spływają. W przyszłym roku białostocka spółka rozpocznie także ekspansję na Rosję.
Na początku października Vitron po raz trzeci weźmie udział w targach branżowych w Mediolanie. W Niemczech w 2014 roku zaprezentuje swoje produkty w Norymberdze na największych targach branży okiennej na świecie.
malgorzata.c@bialystokonline.pl