O utworzeniu Białostockiego Funduszu Filmowego zadecydowano już w tamtym roku. Konkurs, w ramach którego byłyby dofinansowane produkcje pokazujące i promujące stolicę Podlasia, ogłoszono w maju. Choć nadesłano nań 7 pomysłów, niewiele z nich wyszło.
A to dlatego, że wszystkie projekty zawierały błędy formalne: źle wypełnione formularze, brak scenariusza i umowy o przeniesieniu praw autorskich, brak informacji o prowadzeniu działalności gospodarczej z zakresu produkcji filmowej czy w końcu niepowiązanie tematyczne filmu z miastem. W efekcie konkurs został unieważniony, a w sierpniu ogłoszono drugi - na identycznych zasadach jak poprzedni.
Za drugim razem do miasta napłynęło 11 zgłoszeń - 7 na filmy fabularne i 4 na dokumentalne. Ich tematyka związana jest z Białymstokiem, historią miasta i postaciami stąd pochodzącymi.
Ocena formalna tych wniosków zakończyła się 19 września. Do tego czasu wnioskodawcy proszeni byli o udzielenie wyjaśnień lub uzupełnienie braków we wnioskach. Do dalszego etapu zakwalifikowało się 8 projektów. Teraz trafią one do komisji konkursowej, która oceni je pod kątem merytorycznym, analizując przede wszystkim scenariusze.
Komisja powinna zakończyć swoje prace na przełomie września i października. Jej propozycje zostaną wówczas przedstawione prezydentowi miasta, który zatwierdzi rozstrzygnięcie konkursu.
Z Białostockiego Funduszu Filmowego może być dofinansowany jeden lub kilka filmów, każdy kwotą nieprzekraczającą połowy kosztów realizacji produkcji. Do podziału jest 200 tys. zł.
ewelina.s@bialystokonline.pl