Białostockie Dojlidy w rundę rewanżową Lotto Superligi tenisa stołowego weszły wyśmienicie. Zespół z północno-wschodniej Polski wygrał bowiem wyjazdowy bój z KTS-em Gliwice 3:0. Przebieg niedzielnego meczu można określić jako wzorowy. W zespole Dojlid nikt się nie pomylił, po jednym punkcie dla drużyny zdobyli Konstantinos Angelakis (3:0 z Grzegorzem Felkelem), Patryk Chojnowski (3:1 z Jakubem Masłowskim) oraz debiutujący w podlaskiej drużynie Mihai Bobocica (3:0 z Jarosławem Tomickim), ale już dzień później Dojlidom aż tak łatwo się nie grało. Kolejny pojedynek z KTS-em, tym razem odbywający się w ramach 1/8 finału Pucharu Europy ETTU, wyglądał inaczej m.in. przez to, że Konstantinosa Angelakisa musiał zastąpić młodziutki Piotr Michalski.
Mecz rozpoczął się od niespodziewanej porażki Patryka Chojnowskiego z Grzegorzem Felkelem po pięciosetowej rywalizacji. Zawodnikowi z Gliwic po raz kolejny udało się sprawić spore zaskoczenie, bo we wrześniu, w Białymstoku, pokonał on 3:1 debiutującego w Superlidze Chana Baldwina. Wynik wyrównał Mihai Bobocica, który okazał się minimalnie lepszy od Jakub Masłowskiego, z którym wygrał 3:2. Następnie prowadzenie 2:1 zapewnił gospodarzom Jarosław Tomicki, pokonując 3:0 Piotra Michalskiego. Chociaż Piotrkowi nie udało się wygrać żadnego seta, to każda odsłona potyczki kończyła się jedynie dwupunktowym triumfem faworyzowanego rywala. Co działo się potem? Na wysokości zadania ponownie stanął Włoch, wygrywając 3:1 z Grzegorzem Felkelem, a zwycięstwo Dojlid przypieczętował Patryk Chojnowski, który pewnie 3:0 ograł Jakub Masłowskiego.
- Zgodnie z zapowiedzią wracamy do Białegostoku z dwoma zwycięstwami. Wczorajsze bardzo pewne, dzisiejsze dość nerwowe. Cieszę się, że w rundę rewanżową Superligi weszliśmy tak gładko, to dobry mecz na rozwinięcie skrzydeł. Jeżeli ponownie pokonamy Gliwice w rewanżowym spotkaniu w Białymstoku, awansujemy do ćwierćfinału Pucharu Europy. Tam najpewniej czekać będzie na nas czeski zespół z Ostrova, ale na razie skupiamy się na tym co bezpośrednio przed nami - mówi Piotr Anchim, menedżer SBR Dojlid.
Rewanżowy mecz z KTS-em Gliwice, którego stawką będzie awans do 1/4 europejskich rozgrywek, zaplanowany jest na 14 lutego.
Aktualna tabela Lotto Superligi tenisa stołowego
1. Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 12 31 12-0 (36:14)
2. Villa Verde KS Olesno 12 24 9-3 (30:22)
3. KS Dekorglass Działdowo 11 22 7-4 (25:14)
4. KS Gwiazda Bydgoszcz 12 21 6-6 (26:23)
5. SBR Dojlidy Białystok 12 20 7-5 (26:22)
6. Balta AZS AWFiS Gdańsk 12 20 7-5 (26:22)
7. Akademia Zamojska Zamość 12 17 6-6 (24:25)
8. Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów 11 16 5-6 (23:23)
9. KTS Gliwice 12 10 3-9 (16:29)
10. Petralana Polonia Bytom 12 10 3-9 (17:30)
11. Energa Manekin Toruń 11 10 3-8 (17:29)
12. ASTS Olimpia Grudziądz 11 9 2-9 (17:30)
KTS Gliwice - SBR Dojlidy Białystok 0:3 (Lotto Superliga)
Grzegorz Felkel - Konstantinos Angelakis 0:3 (8:11, 8:11, 6:11)
Jakub Masłowski - Patryk Chojnowski 1:3 (7:11, 11:6, 4:11, 11:13)
Jarosław Tomicki - Michai Bobocica 0:3 (9:11, 6:11, 7:11)
KTS Gliwice - SBR Dojlidy Białystok 2:3 (1/8 Pucharu Europy ETTU)
Grzegorz Felkel - Patryk Chojnowski 3:2 (7:11, 12:10, 7:11, 11:5, 6:3)
Jakub Masłowski - Mihai Bobocica 2:3 (5:11, 11:8, 8:11, 11:8, 2:6)
Jarosław Tomicki - Piotr Michalski 3:0 (12:10, 13:11, 11:9)
Grzegorz Felkel - Mihai Bobocica 1:3 (9:11, 7:11, 13:11, 8:11)
Jakub Masłowski - Patryk Chojnowski 0:3 (3:11, 2:11, 6:11)
rafal.zuk@bialystokonline.pl