Nowe samochody są wyposażone w silniki benzynowe o pojemności 1600 cm3 i mają moc 135 KM.
- Radiowozy kosztowały blisko milion złotych. Pieniądze pochodziły z budżetu miasta oraz komendy wojewódzkiej policji - mówił podinsp. Andrzej Łapiński, komendant miejski policji w Białymstoku. - Efekty naszej służby są ściśle uzależnione od zaplecza technicznego.
Komendant potwierdził, że obecnie są prowadzone działania, by w kolejnych latach na ulicach Białegostoku pojawiły się nowe radiowozy.
Podczas uroczystości prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski zauważył, że w ostatnich latach bezpieczeństwo, jak i statystyki w naszym mieście znacząco się poprawiły. Obecnie Białystok zajmuje pierwsze miejsce wśród metropolii jeżeli chodzi o dofinansowanie policji.
- Każdego roku dotacje przeznaczane są dla policji, ale my tylko troszeczkę pomagamy. Dobre wyniki to zasługa policjantów - mówił Tadeusz Truskolaski.
W tym roku jeszcze dwa samochody trafią do białostockiej policji.
- Dzięki nowym autom będziemy mogli jeszcze szybciej i sprawniej dotrzeć na miejsce zdarzenia - mówił nadinsp. Sławomir Mierzwa, Podlaski Komendant Wojewódzki Policji.
lukasz.w@bialystokonline.pl