Skóry i koronki
Jak tłumaczy Elwira Horosz, białostocka projektantka i stylistka, znawcy mody w tym sezonie podzielili trendy na cztery kategorie: retro, romantyzm, rock i minimalizm.
Pierwszy styl to powrót do lat 60. i 70., ale we współczesnym wydaniu – znowu królują kolorowe garnitury, sukienki boho i spodnie z rozszerzaną nogawką. W trendzie romantycznym stawia się na podkreślenie kobiecości – wybieramy koronki, eksponujemy biusty i talie, a także zwiewne tiulowe spódnice i sukienki. W stylu rockowym łączy się skórę z delikatnymi materiałami. Pojawiają się też ćwieki i asymetria – w sukienkach, spódnicach i topach. Sportowa elegancja, total look (jeden kolor od stóp do głów) to dominujące tendencje w trendzie minimalistycznym. Wraca też jeans łączony z delikatnymi tkaninami.
- Bardzo modne w tym sezonie kolory to przede wszystkim wszystkie odcienie żółci – od kanarkowego po cytrynowy, czerwień, mocny róż, niebieski i zimne pastele – mówi projektantka.
Elwira Horosz uczula jednak, że z trendami można łatwo przesadzić i, zamiast pomóc, zaszkodzić swojej sylwetce.
- Bardzo modne spodnie, tzw. dzwony, przeznaczone są tylko dla szczupłych i wysokich kobiet. Ostrożnie należy dobierać także asymetryczne stroje, które mogą zniekształcić naszą figurę. Prawdziwym przekleństwem mogą się też okazać buty rzymianki, hit wybiegów – aby je nosić, trzeba mieć długie nogi – w przeciwnym razie mocno skracają sylwetkę – radzi ekspertka. – Wiosną można bawić się modą, ale trzeba uważać, by się ubrać, a nie przebrać – dodaje.
Wiatr we włosach
Wiosną wiele kobiet decyduje się także na zmianę koloru włosów – zazwyczaj wybiera się barwy nieco jaśniejsze i delikatniejsze niż zimą. W tym roku wracają jednak nieco chłodniejsze odcienie.
- Stawia się na chłodne blondy – tzw. white blond, zimne miedzie, czekoladowe brązy i oczywiście sombre, czyli świetliste, naturalnie wyglądające refleksy, brat bliźniak ombre, które królowało w poprzednim sezonie. Modne są także czerwone lub miedziane refleksy, ale ta opcja zarezerwowana jest raczej dla odważnych kobiet – wylicza fryzjer szkoleniowiec Piotr Mordas z salonu fryzjersko-kosmetycznego Kameleon.
Stylista fryzur tłumaczy także, jakie cięcia będą królowały wiosną i latem:
- Tzw. top of the top jest shag – to fryzura mocno pocieniowana, często także z wyraźnie poszarpaną grzywkę. To powrót do lat 70., ale w nowoczesnej odsłonie.
Poza tym Piotr Mordas wspomina o powrocie krótkich bobów, chłopięcych fryzur, a także znanej już z poprzednich sezonów pixy (przedłużony bob).
Alicja Bielawska z salonu Alicja wyjaśnia, że w tym sezonie powinniśmy zwrócić uwagę przede wszystkim na lekkość i zwiewność fryzur:
- Modne są delikatne fale, wyglądające, jakby je lekko potargał wiatr - mówi. - To nie znaczy, że zupełnie zapomnimy o klasycznych, gładkich uczesaniach - wraca się do klasycznej fryzury, tzw. hiszpanki – zaznacza specjalistka.
Pudrowy, a nie perłowy róż
Według Pauliny Wasiluk z salonu fryzjersko-kosmetycznego Kameleon, nowe trendy w makijażu to przede wszystkim nieskazitelna, bardzo świeża cera. Nowy sezon zdominują pudrowe róże na powiekach i policzkach oraz, standardowo już, kocie, przydymione oczy.
- Passe są natomiast perłowe odcienie i przesadnie kolorowe makijaże – ostrzega wizażystka.
Nie należy także zapominać o rzęsach:
- Niemal przy każdym makijażu proponujemy klientkom kępki rzęs. Dzięki nim profilujemy oko tak, by wyglądało naturalnie, a nie teatralnie. Kępki lepiej się tu sprawdzają – nie polecam rzęs przyklejonych na taśmie – radzi Paulina Wasiluk.
Najważniejsze – indywidualizm
Wszyscy specjaliści – zarówno od ubioru, fryzur i makijażu – zgodnie twierdzą, że największą zmianą wiosną i latem będzie postawienie na indywidualizm i własny styl, a nie całkowite naśladowanie trendów z wybiegów. Zatem należy zadbać o to, by stylizację, makijaż i fryzurę dobrać do typu urody, charakteru, a nowościami od projektantów jedynie się inspirować.
marta.a@bialystokonline.pl