Do napadu doszło na jednej z ulic na os. Piasta w Białymstoku. Właśnie tam został zaczepiony 30-letni mieszkaniec miasta. Młody mężczyzna zwyczajnie podszedł do niego i poprosił o pieniądze. Przechodzień wyjął kilka drobnych monet, jakie akurat miał pod ręką i chciał je wręczyć proszącemu. Właśnie ten fakt mocno oburzył bezrobotnego 23-latka. Mężczyzna nie wziął pieniędzy, tylko zaczął bić białostoczanina. Poszkodowany został uderzony w kark i musiał oddać napastnikowi telefon komórkowy o wartości 90 zł.
Niedługo po incydencie, 23-letni bezrobotny Marek S. został zatrzymany. Mężczyzna przyznał się do rozboju, nie był wcześniej karany. Policjantom wyjaśniał, że ma na utrzymaniu trzyletnie dziecko i zwyczajnie brakuje mu pieniędzy. Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ oskarżyła go o dokonanie napadu rabunkowego. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Za rozbój grozi mu nawet 12 lat więzienia.
lukasz.w@bialystokonline.pl