Ruszyła akcja skierowana do osób, które ulokowały swoje oszczędności w toksycznych produktach finansowych i straciły nad nimi kontrolę.
- Szacuje się, że ok. 5 milionów Polaków wykupiło różnego rodzaju polisolokaty. Miały one służyć pomnażaniu oszczędności. Tymczasem zarabiają na nich jedynie towarzystwa ubezpieczeniowe i ich sprzedawcy. W ekstremalnych przypadkach polisolokaty tracą nawet do 50% wartości w pierwszym roku oszczędzania. W perspektywie kilku lat straty te przekraczają nawet 80%. Doradcy, którzy je sprzedawali, otrzymywali bardzo wysokie prowizje, a klienci nie byli o tym fakcie informowani. Natomiast, kiedy ludzie orientują się, że wpadli w finansową pułapkę i chcą wyplątać się z toksycznego produktu, ubezpieczyciele stosują "opłatę likwidacyjną", bezprawnie zabierając oszczędności klientów - wyjaśnia prawnik Anna Lengiewicz.
W ramach IV edycji akcji pn. "Odzyskaj swoje pieniądze z funduszy i polisolokaty" stowarzyszenie "Przywiązani do Polisy" zorganizowało dyżury prawników i ekspertów, którzy udzielają bezpłatnych porad dotyczących tego, jak pozbyć się niekorzystnej umowy i odzyskać utracone pieniądze. Eksperci będą czekali pod numerami telefonów: 665 854 410, 665 854 730, 721 565 623 oraz 665 851 314 do 2 grudnia (poniedziałek-czwartek w godz. 11.00-17.00).
dorota.marianska@bialystokonline.pl