Władze samorządowe woj. podlaskiego zrezygnowały z regionalnego lotniska ze względu na koszty jego budowy (Podlaskie straciło szansę na unijną dotację na ten cel) i utrzymania. W reakcji na tę decyzję działać zaczęła grupa mieszkańców, którzy chcieli, aby o budowie zdecydowali mieszkańcy w referendum.
W 2014 r. sejmik woj. podlaskiego odrzucił ten pomysł. Wnioskodawcy głosowania złożyli skargę do sądu administracyjnego. Chodziło o przekroczony miesięczny termin na rozpoznanie przez sejmik takiego wniosku, popartego kilkudziesięcioma tysiącami podpisów.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku 3 razy oddalał zażalenia pomysłodawców referendum. Składano więc skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uchylał orzeczenia i sprawę zwracał do ponownego rozpoznania.
We wtorek NSA jednak wydał prawomocny wyrok, zastępujący uchwałę sejmiku w sprawie zorganizowania referendum w woj. podlaskim. Obalił tym samym wyrok sądu wojewódzkiego wraz z jego wykładnią, przyznając rację wnioskodawcom.
- Jestem bardzo zadowolony z tego, że po 2 latach walki w końcu udało się osiągnąć cel – mówi Paweł Myszkowski, pełnomocnik komitetu ds. referendum.
Pytanie, które komitet chce, by w tym głosowaniu zadać, brzmi: "Czy jest Pan/Pani za wybudowaniem w województwie podlaskim regionalnego portu lotniczego?".
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl