Niebawem podróż z Jeleniej Góry do Warszawy ma się skrócić o prawie 3 godziny. Dobre wiadomości czekają na osoby podróżujące z Białegostoku do Olsztyna – zwiększy się liczba połączeń, skróci czas dojazdu i można będzie kupić bilet w atrakcyjnych cenach.
Grupa PKP poinformowała także, iż w grudniu pociągi z Warszawy do Białegostoku będą jeździły co 2 godziny. Podobno nie są to jednak wiarygodne informacje.
- Pamiętamy, jak PKP obiecywało, że po okresie remontowym linii kolejowej Białystok - Warszawa zostanie przywrócona poprzednia ilość par pociągów, których było 9. Docierają do mnie informacje, że tych par pociągów będzie teraz 5. W ciągu dnia pojawi się niewyobrażalna dotąd luka, której nigdy wcześniej nie było – 6,5 godziny bez połączenia z Warszawą - mówi poseł Adam Rybakowicz.
Nie będzie też można dojechać do Warszawy przed godziną 7.00-8.00 rano. Poseł nie rozumie takich działań, bowiem uważa, iż czas remontu drogi krajowej nr 8 jest najlepszym momentem na zachęcenie ludzi do korzystania z pociągów.
- Liczę na to, że władze województwa zaangażują się w akcje, by tych połączeń kolejowych było więcej – dodaje Rybakowicz.
Polityk zastanawia się też, czy w zamian za usunięte połączenia, pojawią się jakieś dodatkowe środki komunikacji, które dowiozą białostoczan do stolicy. Problemem są też zamiary likwidacji połączenia Warszawa/Białystok – Grodno.
- Niezrozumiałe jest dla nas, jak można likwidować połączenie kolejowe łączące kilkusettysięczny Białystok z kilkusettysięcznym Grodnem. To utrudnienie dla Polaków mieszkających na Białorusi - twierdzi poseł.
Rybakowicz zapowiada, iż wystosuje w sprawie białostockich pociągów interpelacje do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, chcąc tym samym dowiedzieć się, jaki naprawdę ma być rozkład pociągów w naszym mieście i czy informacje, które do niego docierają, są prawdziwe.
justyna.f@bialystokonline.pl