Apelacja trafi wkrótce do Sądu Okręgowego w Łomży. Prokuratura zarzucała byłemu wicewojewodzie podlaskiemu m.in.: że nierzetelnie wypełnił oświadczenia majątkowe w latach 2007-2011, kiedy ubiegał się o uzyskanie kredytów w wysokości nawet ponad 100 tys. zł. Śledczy domagali się dla samorządowca kary roku wiezienia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres trzech lat oraz wypłaty 1 tys. zł grzywny.
Sąd Rejonowy w Łomży, po rozpatrzeniu sprawy, uznał, że Dzierzgowski jest niewinny jeżeli chodzi o nierzetelnie wypełnienie oświadczeń majątkowych. Z kolei zarzuty dotyczące wprowadzenie w błąd banków podczas zaciągania pożyczek się potwierdziły, ale sam były wicewojewoda zaznaczał, że większość zobowiązań była spłacona, a inne regulowane na bieżąco. Sąd umorzył sprawę w tej kwestii. Były wicewojewoda decyzją sądu miał zapłacić jednak 8 tys. zł zadośćuczynienia.
lukasz.w@bialystokonline.pl