W westernowy klimat wprowadzą wspaniała scenografia i nietuzinkowe kostiumy, muzyka oraz projekcje filmowe.
Filmowa opowieść w teatrze
– Mamy do czynienia z tekstem napisanym w latach 80. przez Pierre’a Gripari – mówi reżyser Paweł Aigner. – Kilka powodów zadecydowało o tym wyborze. To jest bardzo nieźle napisany, mądry tekst w duchu historii westernowych ze scenami podróży i bijatyk. Nadaliśmy mu nowy kontekst, inaczej położyliśmy akcenty. Dzięki temu wpisuje się w nurt teatru nowoczesnego. Nawiązania do stylistyki filmowej zawdzięcza temu, co kultura przyniosła w ostatnich dziesięciu latach.
Spektakl jest dużą inscenizacją – zagra w nim kilkunastu aktorów.
– To dobry materiał aktorski, w którym można się interesująco zaprezentować – podkreśla Jacek Malinowski, dyrektor BTL-u. – Historia tryska humorem. Może być dla widza rozrywką, ale nie brakuje w niej też ciekawego przesłania.
Zaznacza, że najnowsza inscenizacja pokazuje także możliwości białostockiej sceny.
Prawdziwi kowboje na Dzikim Zachodzie
Wszystko będzie się obracać wokół filmów i westernowej stylistyki. Fabularne sekwencje również utrzymane w tym charakterze nakręcił Krzysztof Kiziewicz, w scenografii autorstwa Pavla Hubički znajdą się elementy studia filmowego, całości dopełni muzyka Piotra Klimka.
Już teraz poczujcie klimat Dzikiego Zachodu. Oto Miasteczko Bangtown, rządzone przez bezwzględnych Braci Brozerów. Samo południe. Pośrodku Miasteczka – Kain Brozer. Naprzeciw – Texas Jim. Ostatni prawy i uczciwy Kowboj na Dzikim Zachodzie. Pomiędzy – Bogu Ducha winni Mieszkańcy… Kto zwycięży w tym pasjonującym pojedynku? Dowiecie się oglądając spektakl BTL-u. Premiera "Texas Jim" w niedzielę, 10 marca o godz. 18. Kolejne spektakle 12–15 marca. Sprawdź: Repertuar BTL-u
anna.d@bialystokonline.pl