BAS Białystok rozpoczyna nowy sezon. Czy tym razem szczęście dopisze?

Fot: BAS Białystok

Zmiany, zmiany, zmiany

Rok temu BAS Białystok bez większych problemów zajął 1. miejsce w tabeli po fazie zasadniczej sezonu oraz kapitalnie przebrnął przez początkowe rundy play-offów. Niestety podczas kluczowego turnieju, który decydował o awansie szczebel wyżej, ekipa z północno-wschodniej Polski nie zagrała na swym normalnym poziomie i ze zgarnięcia przepustki do I ligi cieszyli się inni.

Po rozczarowującym finale rozgrywek 2018/2019 w klubie zdecydowano, że trzeba przeprowadzić kilka zmian. I tak z zespołem pożegnali się Marcin Śliwa (I trener), Krzysztof Kowalewski (środkowy), Tobiasz Wojtkowski (atakujący), Jakub Makar (atakujący), Maciej Ostaszyk (środkowy), Jacek Obrębski (libero), Kamil Guzewicz (przyjmujący) oraz Damian Śliż (środkowy). Nowym szkoleniowcem BAS-u został Eugeniusz Iwaniuk, który w minionych miesiącach pełnił funkcję II szkoleniowca.

Ponadto do białostockiej ekipy dołączyli Jakub Abramowicz (środkowy, ostatnio zawodnik I-ligowego KPS-u Siedlce), Mateusz Rećko (atakujący, ostatnio zawodnik I-ligowej Buskowianki Kielce), Tomasz Kuś (libero, ostatnio zawodnik I-ligowego Krispolu Września) oraz Maksymilian Starzec (środkowy, ostatnio zawodnik I-ligowej Buskowianki Kielce). Widzimy więc, że BAS dokonał poważnych wzmocnień, bo wszyscy nowi siatkarze grali w ubiegłym sezonie szczebel wyżej. To doskonale obrazuje, że celem białostoczan ponownie jest szturm na I ligą.

Wyrównane boje z Avią

Jeżeli chodzi o przedsezonowe sparingi, to te wypadły przyzwoicie. Na początku września drużyna prowadzona przez Iwaniuka udała się na XV Memoriał Tragicznie Zmarłych Siatkarzy Avii Świdnik, gdzie Podlasianom udało się pokonać 3:0 Huragan Międzyrzec Podlaski. Takim samym wynikiem zakończył się mecz z Legią Warszawa, natomiast potyczka z Avią Świdnik przyniosła porażką 2:3.

Kolejny turniej z udziałem siatkarzy BAS-u miał już miejsce w Białymstoku. W stolicy Podlasia żądny awansu zespół ograł 3:0 Centrum Augustów, a także stoczył dwa boje z Avią Świdnik (1:3, 3:1 i w złotym secie 15:13 dla rywali).

Odpowiedź na pytanie, w jakiej formie jest białostocki klub przyniesie jednak tak naprawdę dopiero liga. A ta zaczyna się już w sobotę (29.09). W inauguracyjnej kolejce BAS na własnym parkiecie (w hali SP 24 przy ul. Antoniuk Fabryczny) podejmie SMS PZPS II Spała. Początek meczu o godz. 18.00.