W Białymstoku główne obchody Narodowego Czytania odbędą się 3 września od godz. 10:00 w Amfiteatrze Opery i Filharmonii Podlaskiej. Organizuje je marszałek województwa – Artur Kosicki wspólnie z instytucjami jemu podległymi, w tym z Książnicą Podlaską.
Jest to niezwykle ważne wydarzenie dla wszystkich czytelników.
- Bardzo mi miło zaprosić wszystkich białostoczan i mieszkańców województwa na Narodowe Czytanie. Tradycją Książnicy Podlaskiej jest to, że pierwsza sobota września to Narodowe Czytanie. W tym roku czytamy piękne teksty Adama Mickiewicza "Ballady i romanse". Tradycją Książnicy Podlaskiej jest również to, że od wielu lat przed Narodowym Czytaniem wydajemy akurat czytany w danym roku tekst - w języku polskim i języku esperanto. Są to teksty wdzięczne, które przywołują cudowne obrazy przyrody, które pobudzają wyobraźnię człowieka. Teksty przeznaczone są dla ludzi w różnym wieku, dlatego też czekamy na wszystkich - podkreślała Beata Zadykowicz, dyrektorka Książnicy Podlaskiej.
Współpraca Białostockiego Towarzystwa Esperantystów z Książnicą Podlaską trwa wiele lat. Rozpoczęła się ona wydaniem Antologii Podlaskiej w 2009 r., natomiast przy Narodowym Czytaniu współpraca ta trwa od 2015 r., kiedy to wydano "Lalkę". Później były wydawane kolejne teksty Narodowego Czytania w wersji esperanto i w wersji polskiej. W tym roku ukazują się "Ballady i romanse" w dwóch wersjach językowych. Książki te są dostępne w Książnicy Podlaskiej, lecz w ograniczonej liczbie.
- O wyborze lektury na Narodowe Czytanie dowiedzieliśmy się dokładnie rok temu. Mieliśmy już dwa wiersze gotowe: "Panią Twardowską" oraz "Trzech Budrysów", to są tłumaczenia sprzed 100 lat Antoniego Grabowskiego. Pozostałe trzeba było przygotować specjalnie na tę okazję. Czasu było niewiele w zasadzie. Są to wiersze trudne, a tłumaczenie na esperanto nie jest łatwe. To są sztuczki, z których trzeba korzystać, aby przełożyć poezję na esperanto. Esperanto jest językiem nadającym się do tłumaczenia, historia to pokazuje, ale ponieważ w esperancie brakuje możliwości stylizowania na język wiejski, wysoki, to się wiąże z różnymi problemami. Jednak tłumacze nasi wybrnęli z tego doskonale – mówił Przemysław Wierzbowski, prezes Białostockiego Towarzystwa Esperantystów.
Esperanto jest świetnym narzędziem do promowania literatury polskiej poza granicami – twierdzi Wierzbowski. A wydawanie tekstów w tym języku również wpływa na jego popularyzowanie.
Czytaj także: Narodowe Czytanie w tym roku z "Balladami i romansami" Adama Mickiewicza.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl