Na Dzień Dziecka - czas pełen radości, beztroski i szczęścia - czeka każdy maluch. Inaczej jest jednak na oddziale onkologii, gdzie mali pacjenci w każdym momencie walczą o swoje zdrowie i życie.
W tym roku wolontariusze białostockiej Fundacji "Bajkowa Fabryka Nadziei" postanowili szpitalny korytarz zamienić w niezwykłą krainę. Przez kilka godzin charakteryzatorzy i fryzjerzy pracowali nad upodobnieniem ich do postaci z bajek Walta Disneya. I tak dzieci mogły spotkać się z Kopciuszkiem, Kapelusznikiem, Iniemamocnym, Dobrymi Wróżkami, Księżniczką Bellą, Myszką Miki, Myszką Miniee, Śnieżką oraz Anną i Elzą z Krainy Lodu.
- Kiedy na oddział wchodzili bohaterowie, reakcje dzieci były niesamowite. Na zmianę wykrzykiwali, że marzyli o spotkaniu z Elzą czy "Mam książkę z Tobą, Kopciuszku". To był niesamowity czas - mówi Bartłomiej Trzeciak, prezes zarządu Fundacji.
Oddział przystrojono kolorowymi balonami z helem, światłami i czerwonym dywanem. Był też dj. Wszystko po to, aby na twarzach małych bohaterów pojawił się uśmiech i ogromna radość.
- Postanowiliśmy Dzień Dziecka zorganizować w bajkowym stylu. Przecież bajki kojarzą się z czymś pozytywnym i zawsze mają szczęśliwe zakończenia - wyjaśnia Bartłomiej Trzeciak. - Właśnie na tym nam zależało, aby poprzez nasze działania podarować dzieciom siłę i nadzieję do walki z chorobą - dodaje.
Bajkowy Dzień Dziecka trwał cały wieczór. Maluchy mogły wziąć udział w grach, zabawach i konkursach, a na koniec otrzymały prezenty.
ewa.r@bialystokonline.pl