Akademiczki w pierwszej partii narzuciły swój styl gry. Białostoczanki wykorzystywały błędy sopocianek, które miały problemy z dokładnym przyjęciem zagrywki i ze skończeniem ataku. W zespole gospodyń dobrze spisywała się Anna Klimakova. Siatkarka AZS-u zdobyła kilka ważnych punktów.
W końcówce seta "Atomówki" pozbierały się i zaczęły odrabiać straty. Udało im się nawet doprowadzić do remisu. Ostatecznie triumfowały jednak podopieczne Wieslawa Czai.
W drugiej partii białostoczanki chciały pójść za ciosem. Pierwsze minuty wskazywały na to, że im się to uda. Trener Atomu - Alessandro Chiappini zdecydował się na zmianę wpuszczając na parkiet Magdalenę Śliwę. Jak się później okazało było to bardzo dobre posunięcie.
Sopocianki zaczęły dominować i odrabiać straty, a gospodynie nie potrafiły znaleźć recepty na akcje siatkarek Trefla. Ostatecznie drugi set zakończył się wygraną przyjezdnych 25:16.
Trzecia odsłona to już wyraźna dominacja podopiecznych Alessandro Chiappiniego. Przyjezdne bardzo dobrze atakowały (zwłaszcza Dorota Świeniewicz) i umiejętnie odbierały ataki AZS-u. Finał był taki, że Atom wygrał partię 25:16.
Początek czwartego seta był bardzo zacięty. Gospodynie mając nóź na gardle walczyły punkt za punkt z "Atomówkami". Dopiero as serwisowy Neriman i skuteczne bloki Doroty Świeniewicz zastopowały AZS. Sopocianki przejęły inicjatywę, której nie oddały już do końca zwyciężając 25:17, a cały mecz 3:1.
AZS Białystok zajmuje obecnie szóstą lokatę z dorobkiem 18 punktów. Prowadzi Atom Trefl Sopot (33 "oczka").
AZS Białystok - Atom Trefl Sopot 1:3 (25:23, 16:25, 16:25, 17:25).
AZS: Godos (2), Kuczyńska (9), Kruk (8), Martin (5), Klimakova (20), Muresan (3), Saad (libero) oraz Właszczuk (2), Cabajewska, Jack (2).
Atom Trefl: Świeniewicz (16), Bełcik (2), Maculewicz (9), Navarro (8), Feteeva (20), Neriman (17), Maj (libero) oraz Śliwa (2), Konieczna, Nuszel (1).