Pierwszą partię meczu prowadziły przyjezdne. Drużyna AZS zachowywała się bardo ostrożnie, jakby z lekką tremą. Drużyna Aluprofa wykorzystała to i dominowała na parkiecie. Pierwszy set zakończył się kilkupunktową przewagą gości.
Podczas kolejnego seta, gospodynie powoli zaczęły budować przewagę, by pod koniec, zdecydowanym graniem doprowadzić do wyrównania. Remis pozytywnie wpłynął na grę białostoczanek, które w dalszej części meczu poprawiły grę. Choć początek trzeciego seta należał do Aluprofu, to AZS Białystok ambitnie i konsekwentnie dążył do wygranej. W czwartej partii meczu przyjezdne nie wyglądały już na drużynę mistrzowską. Białostoczanki wygrały 25:17 udowadniając, że mimo porażek na początku sezon,u mogą wywalczyć awans do europejskich pucharów.
za: Podlaskisport.pl