Przypomnijmy. W sobotę (3.11) kierowca ciężarówki, który z podniesioną naczepą wjechał na przejazd między Szepietowem a Raciborami, uszkodził trakcję nad dwoma torami na trasie między Białymstokiem a Warszawą. Spowodowało to poważne utrudnienia w jeździe pociągów, chociaż PKP poradziło sobie z problemem podczepiając lokomotywy spalinowe do składów elektrycznych na tym odcinku i proponując komunikację zastępczą.
Równolegle cały czas trwały prace naprawcze, jednak ze względu na ich zakres oraz prowadzenie ich obok przejeżdżających pociągów Polskie Linie Kolejowe informowały, że mogą one być prowadzone nawet do poniedziałku (5.11). W niedzielę (4.11) o godz. 16.00 udało się puścić ruch pociągów elektrycznych po jednym z dwóch torów, które objęła awaria. Trwała jednak naprawa sieci nad drugim torem. Pracowały dwa pociągi sieciowe. Awarię udało się usunąć w poniedziałek.
- Służby PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. zakończyły naprawę uszkodzonej sieci trakcyjnej i słupów na drugim torze pomiędzy Szepietowem a Raciborami. O godz. 16.40 przywrócona została rozkładowa jazda pociągów - poinformował Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK.
anna.d@bialystokonline.pl