Najpierw celnicy zatrzymali litewski autokar do rutynowej kontroli na przedmieściach Augustowa. Podczas kontroli okazało się, że w kabinie sypialnej kierowcy (42-letniego obywatela Litwy) ukryte są papierosy. W znajdującym się tam schowku funkcjonariusze Służby Celnej znaleźli blisko 1000 paczek papierosów z litewskimi znakami akcyzy, do których przyznał się kierowca autokaru.
Celnicy postanowili dokładnie sprawdzić także luk bagażowy pojazdu, w którym znajdowały się przesyłki do osób mieszkających w Londynie. Jedna z nich zawierała dość nietypowy przedmiot - dozownik na wodę. Po sprawdzeniu okazało się, że w jego wnętrzu ukryte się paczki z tytoniem oznaczone mołdawskimi znakami akcyzy. W sumie celnicy w dozowniku znaleźli 14 kilogramów krajanki tytoniowej o szacunkowej wartości rynkowej ponad 4 tysiące złotych.
Tytoniową kontrabandę funkcjonariusze Służby Celnej z Augustowa znaleźli również w zatrzymanym nieco później do kontroli tirze, kierowanym przez mieszkańca jednej z podłomżyńskich miejscowości. Pod tapicerką w kabinie 31-letniego mężczyzny celnicy znaleźli blisko 1500 paczek białoruskich papierosów.
We wszystkich trzech przypadkach Służba Celna wszczęła sprawy karne skarbowe. Kierowcy obu samochodów muszą liczyć się z karą grzywny i utratą nielegalnego towaru.
Od początku roku podlaska Służba Celna zatrzymała już blisko 5 milionów paczek nielegalnych papierosów.
ewelina.s@bialystokonline.pl