W miejscowości Borsukówka 32-latek kierujący bmw nie zatrzymał się na niestrzeżonym przejeździe kolejowym i uderzył w bok rozpędzonego pociągu. W samochodzie znajdowały się jeszcze dwie osoby: 25-letni mężczyzna oraz 26-letnia kobieta. Wszyscy mogą mówić o wielkim szczęściu, nikt bowiem w tym zdarzeniu nie doznał obrażeń. Skład pociągu zatrzymał się pół kilometra od miejsca zderzenia. Samochód został doszczętnie zniszczony. Uszkodzony został również skład pociągu. Kierowca osobówki i maszynista byli trzeźwi. Kierującemu samochodem zatrzymano prawo jazdy. Karę za tak nieodpowiedzialne zachowanie wymierzy mu teraz sąd.
- Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdżając przez przejazd, obowiązany jest zachować szczególną ostrożność. Przed wjechaniem na tory kierujący musi upewnić się, czy nie zbliża się pojazd szynowy oraz przedsięwziąć odpowiednie środki ostrożności, zwłaszcza jeżeli wskutek mgły lub z innych powodów przejrzystość powietrza jest zmniejszona - przypomina policja z Białegostoku.
ewelina.s@bialystokonline.pl