W czwartek (4.08) przed 3.00 do dyżurnego białostockiej komendy miejskiej doszła informacja o zdarzeniu na al. Solidarności. Samochód marki bmw wypadł z drogi, a następnie dachował. Obecni na miejscu funkcjonariusze z wydziału patrolowo-interwencyjnego nie dostrzegli nikogo w pobliżu auta - ani kierowcy, ani pasażera. Natychmiast rozpoczęli więc poszukiwania.
Po krótkim czasie udało się odnaleźć obu uciekinierów - 28- i 29-latka, a po sprawdzeniu ich trzeźwości okazało się, że mają po ok. 2 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, żaden z nich nie chciał przyznać się do kierowania bmw, jednak mundurowym szybko udało się to ustalić. Sprawcą zdarzenia okazał się być 29-latek, który już wcześniej miał zabrane prawo jazdy. Teraz za swój nieodpowiedzialny czyn odpowie przed sądem.
ewa.r@bialystokonline.pl