Rozliczymy łamiących prawo
Koalicja Obywatelska rozpoczęła prezentowanie przybliżania poszczególnych punktów swojego programu. Rozpoczęła od kwestii ustroju i praworządności w Polsce.
- To jest fundamentalna sprawa, bo nie ma ani wolności, ani demokracji, ani dobrobytu, ani rozwoju gospodarczego bez państwa, które szanuje prawo, gwarantuje wolności obywatelom i daje im poczucie bezpieczeństwa. Przez ostatnie 4 lata obserwujemy w Polsce budowanie państwa partyjnego, państwa, które chce uczynić z prawa narzędzie walki politycznej i budowania wpływów jednej partii politycznej. Dlatego zapowiadamy wprowadzenie Aktu Odnowy Demokracji, który będzie pakietem ustaw, który przywróci obowiązywanie konstytucji i reguł prawa w naszym kraju – mówi Robert Tyszkiewicz, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w województwie podlaskim.
Te zmiany w pierwszej kolejności mają dotyczyć Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa i Sąd Najwyższego.
- Przede wszystkim przywrócimy pozycję i niezależność Trybunał Konstytucyjnego, bo od zamachu na niego zaczęło się niszczenie porządku prawnego w naszym kraju. Po drugie zagwarantujemy odpartyjnienie Krajowej Rady Sądownictwa, bo to jest bezprzykładne w skali europejskiej narzędzie wpływania polityków na wymiar sprawiedliwości. To jest uderzenie wprost w niezawisłość sądownictwa. Po trzecie zapewnimy niezależność Sądu Najwyższego, bo Sąd Najwyższy stoi na straży egzekucji prawa w całym państwie. Chcemy także powiedzieć, że wyciągniemy konsekwencje. Wszyscy ci, którzy są winni naruszania porządku prawnego w Polsce, poniosą odpowiedzialność. Łamanie Konstytucji RP jest zbrodnią stanu i tym razem spotka winnych zasłużona kara. Będziemy konsekwentni w ściganiu tych, którzy psują polskie prawo i polską demokrację – zapewnia Robert Tyszkiewicz.
Potrzeba wzajemnej kontroli
Inną kwestią jest rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego, które to obecnie pełni Zbigniew Ziobro. Zdaniem przedstawicieli PO wyklucza to podstawy trójpodziału władzy.
- Koniecznością przy trójpodziale władzy jest kontrola wzajemna. Jeśli mamy łączoną instytucję prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, to ta kontrola nie jest sprawowana, a wręcz dochodzi do ręcznego sterowania wymiarem sprawiedliwości i prokuraturą – mówi mecenas Dorota Ławrowska, kandydatka KO do sejmu z naszego regionu.
Usprawnione ma zostać także same funkcjonowanie sądów, bo reformy sądownictwa obecnego rządu póki co sprawiły, że czekanie na rozstrzygnięcia się wydłużyło, a opłaty sądowe poszły do góry, przez co wiele osób rezygnuje z wejścia na drogę sądową, żeby dochodzić swoich praw.
- Żeby racjonalnie zreformować sądy, najpierw trzeba zreformować procedury, czego PiS nie robi. Dodatkowo należy wprowadzić transparentność w wyborze sędziów i odciążyć ich poprzez zatrudnienie pracowników administracyjnych, którzy mogliby pomóc w załatwianiu części spraw. Ważną rzeczą jest też elektroniczny dostęp do sądu i elektroniczne wywoływanie spraw – dodaje prawniczka.
Więcej w ręce obywateli i samorządów
Koalicja Obywatelska chce oddać także więcej władzy w ręce obywateli, np. dzięki zapewnieniu, że przy zebraniu miliona podpisów zostanie przeprowadzone ogólnopolskie referendum w konkretnym przypadku. Poza tym wprowadzone ma zostać głosowanie w wyborach przez internet.
- W dobie dostępu do smartfonów i rozwoju technologicznego, i cywilizacyjnego, jest to coś, co wydaje się oczywiste. Zarówno młodzi ludzie, jak i seniorzy, czy osoby z niepełnosprawnościami muszą mieć ułatwiony dostęp do swoich praw obywatelskich – mówi Maciej Borysewicz, kandydat KO.
Koalicja Obywatelska zamierza także zmienić zakres kompetencji władz lokalnych. Przede wszystkim oddać w ręce marszałków prerogatywy wojewodów, którzy według działaczy KO są przybudówkami partii rządzącej. Chcą również, żeby cały podatek PIT i CIT spływał do budżetów samorządów.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl