Przedszkole Samorządowe nr 26 Integracyjne im. Joanny Strzałkowskiej-Kuczyńskiej w Białymstoku włączyło się w projekt "Wszystkie kolory świata". W czwartek (27.01) oficjalnie nastąpiła inauguracja projektu, akcję wsparł prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
- Włączyliśmy się do akcji UNICEF "Wszystkie kolory świata", ponieważ to jeden z najbardziej popularnych projektów, który realizowany jest w ośmiu państwach. Akcję w Polsce wspiera Ambasador Dobrej Woli, Majka Jeżowska. Szmaciane lalki szyte w tych krajach ratują życie setek tysięcy ludzi. Pierwsza lalka została wykonana w 1988 r. we Włoszech, a akcję oficjalnie rozpoczęto w 1998 r. i trwa ona do dziś – mówi dyrektor przedszkola, Beata Józwowicz. - Akcja angażuje głównie szkoły i przedszkola. Polega na szyciu laleczek, sprzedaży tych laleczek, a środki ze sprzedaży są przekazywane na UNICEF i służą szczepieniu dzieci przeciw polio, tężcowi, różnym chorobom, które dotykają dzieci. Szczytny cel – dzieci dzieciom pomagają w ten sposób. Zaangażowaliśmy rodziców, nauczycieli, babcie przede wszystkim i dzieci. Dzieci nie potrafią szyć, ale doskonale potrafią ubrać te lalki.
Akcja potrwa do marca tego roku. Szycie lalek ma się zakończyć 14 lutego.
Co ważne, lalki szyte są według wzoru, który został przesłany przez UNICEF. Rodzice i opiekunowie otrzymali takie szablony.
- Jak sama nazwa projektu wskazuje, są to lalki w różnych kolorach skóry. My zainspirowaliśmy się grupą przedszkolną, jesteśmy przedszkolem integracyjnym, nasze lalki są także z niepełnosprawnością. Aby pokazać różnorodność nie tylko w kolorach skóry, lecz także w niepełnosprawnościach czy chorobach, które dotykają dzieci – podkreśla Beata Józwowicz.
W poprzednich akcjach w całej Polsce udało uzbierać się 3,5 mln zł.
- Akcja jest znakomita. Jestem pod wrażeniem tego, z jakim zaangażowaniem dzieci do tego podeszły. Przy pomocy dyrekcji, rodziców, opiekunów, one doskonale wiedzą, co robią. Pomagają biednym dzieciom w ramach akcji UNICEF. To jest ogromna lekcja edukacyjna. Lalki pochodzą z różnych kontynentów, są lalki o różnych kolorach skóry. Jest to także lekcja tolerancji, że ludzie są różni. Dzieci muszą od początku to poznawać i rozumieć – powiedział Tadeusz Truskolaski.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl